wyznanie faceta kiedy ma gorszy moment

Witam jestem z chłopakiem juz prawie 4 lata, mieszkańcy razem, przed wczoraj miał kiepski dzień , przytulal się do mnie i zapytał czy zawsze będziemy razem, ze cieszy się ze mnie poznał, ze nawet nie wiem jak bardzo mnie kocha itp. On bardzo rzadko okazuje uczucia wczoraj nzapytalam czy to co mówił to było pod wpływem chwili a on ze nie wie, zapytalam wiec czy to było naprawdę a on ze tak to teraz juz nie wiem czy to było szczere wyznanie czy tylko gorszy moment...wczesniej mieliśmy kryzys i od kilku tyg zaczęło się nam układać a nie chce tego popsuc glupimi pytaniami czy naprawdę mnie kocha i mu zalezy

A co tu dopytywać? Na co i po co? Masz jak na tacy odpowiedź, że Cię kocha i nie chce nigdy stracić. Nie ma co się zadręczać jasną jasnością :) Powodzenia! :)

Bo wczoraj jak rozmawialismy powiedzial ze nie wie czy to bylo pod wplywem chwili tak by powiedzial ze tk bylo szczere czy cos

Popieram-masz odpowiedz i nie drąż więcej-mój mąż się śmieje,że jak 20parę lat temu powiedział mi,że mnie kocha to tak jest-a jak coś się zmieni-to mi powie....:D facet jest bardzo prosty w obsłudze...

Wczoraj odkrylam na.jego fb jak rozmawial z.kolega ile kasy ma mu przeszlac, byli na.imprezie i chyba o to chodilo, wydal 200zl i boje sie ze moze bawil sie z innymi laskami, od 23do 6,30 sie bawil i nie wierze ze wydal na siebie tyle kasy, jeszcze ten kolega napisal mu ze nr do laski w okularach i czy chce ale na szczescie nie chcial, czytalam sms w ktorym na imprezie napisal j***labym a ten kolega mu odp dawaj i noe wiem co myslec a 2 dni po imprezie powiedzial mi to co wczesniej napisalam, boje sie ze bawil sie z inna dziewczyna i stawial jej drinki

To jednak ma coś na sumieniu;-)

Naprawde tak myslisz?? Bo ja.juz w panike wpadam