Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

luty 2015; jak sie macie mamusie? czujecie koniec?

Polecane posty

Gość gość

Ja mam termin na dzis, ale cisza nic sie nie dzieje. Pijam wedlug zalecen poloznej herbatke z lisci malin i majeranku jednakze cisza... jak nic sie nie bedzie dzialo to mam sie wstawic 11 na szpital wtedy wywolaja a jak nie bedzie akcji porodowej to cesarka. Wszystko gotowe spkowana juz dawno jestem, tylko czekam.....a tak mi sie dluzy od 2 tygodni ze hej. Ogolnie ciaza mi przeminela szybko ale ta koncowka toz to jakis dramat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ja mam cc 24 lutego,pierwszy poród miałam wywoływany który skonczył sie cc i lepiej zeby ci sie akcja sama rozpoczeła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mocno sie nameczylas jak Ci wywolywali bez skurczy i rozwarcia? Moj ginekolog sie uparl, ze mam probowac sn a jak nic nie bedzie sie dzialo to po 2/ 4 h zrobi cc. Ale nawet nie wiem czy mu wierzyc. Cala ciaze mowil ze zrobi cesarke to moje drugie dziecko 1 urodzilam sn 4550 miala dwa lata na sedesie spokojnie nie moglam usisc tak mnie macica bolala a na ostatniej wizycie oswidczyl ze probujemy sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wprawdzie termin na koniec lutego..ale już nie mam zbytnio siły się męczyć z brzuchem. w poniedziałek mój lekarz ma stwierdzić czy nadaje się pod cc czy mam się meczyć sn. Mam cichą nadzieję że jednak bedzie to pierwsze bo moje dziecko ponoc będzie duze..w 31 tygodniu ważyła już 3200g z małym hakiem. Non stop się oglądam i szukam jakiś objawów zblizającego sie konca ale gdzie tam..jak na razie cisza..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam termin na 27 dopiero. Miałam nadzieję, że może wcześniej urodzę, ale nic na to się nie zapowiada. Wczoraj miałam wizytę i szyjka jeszcze długa. :( Mam już dosyć bo i regularne skurcze mam co 15 minut dosyć często i to tylko męczy.. Pierwsza córka urodzona cc po 8h wywoływanego porodu. Bolało niesamowicie.. wolałabym teraz też mieć cc. Ponoć trzeba w szpitalu podpisać oświadczenie, że się zgadzamy rodzić sn, a jak mi takowy podusną to tego nie podpiszę. No chyba, że będę miała główkę między nogami to nie będę miała wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×