Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie macie poczucia winy jak wasze dziecko bawi sie samo?

Polecane posty

Gość gość

Uczę córkę samodzielnej zabawy, ma 2,5. Całkiem niezle to wychodzi ale mam zryta psyche i wrażenie ze jestem zła matka..l dziś zrobiliśmy razem tylko wyklejanki i czytalysmy książki. Za 3 tyg mam cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, nie masz innych spraw niż takie bzdety ? Dobrze, że uczysz je samodzielności bo inaczej nie będziesz miała chwili wytchnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jta
Mam niespełna 4-letniego syna i najmniejszych wyrzutów sumienia, że bawi się sam. Ja jako dziecko uwielbiałam się sama bawić. Poza tym ja po prostu nie lubię się z nim bawić, te wyścigi, samoloty, roboty :/ nie nie nie. Mogę z nim poukładać klocki, pomagałam w puzzlach jak był młodszy, teraz rozwiązujemy jakieś książeczki z zadaniami - on to uwielbia - ja też :) Jak będzie większy to chętnie pogram z nim w karty, państwa miasta, statki, jakieś gry logiczne. Ale do takich zabaw gdzie potrzebna jest wyobraźnia, zmienianie głosów itp. ja się po prostu nie nadaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jak byłam mała uwielbiałam się sama bawić. Do samodzielnej zabawy potrzebna jest wyobraźnia, to dobrze że umie sam się sobą zająć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nawet bajkę mu puszczę by mieć chwilę oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 dzieci (2 razy bliźnięta) :) Więc nie bawią sie same tylko ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malowanki, wycinanki itp ma na ci dzień w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od zawsze bawilam sie sama w domu,rozkladalam zabawki na pol pokoju i wymyslalam rozne scenariusze. Bardzo fajnie to wszystko wspoominam. Rysowalam, wycinalam, kleilam.. Nie wyobrazam sobie robic tego z mama. mama by przeszkadzala hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź dumna ze swojego dziecka, że jest kreatywne, nie miej wyrzutów sumienia!! Przecież spędzasz z nią czas, piszesz że czytacie i wyklejacie, wystarczy. Nie ucz dziecka, że będziesz się z nim bawić non-stop, bo sama na siebie ukręcisz bicz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wręcz przeciwnie ciesze sie ze mam takie ogarnięte dziecko ktore potrafi samo sie sobą zając .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niedawna bawiła się tylko ze mną, ale jak dowiedziałam się o ciąży to powolutku zaczęłam to zmieniać. Teraz np wziela koc, prosiła by związać jej rogi i pakuje tam klocki - prezenty. Mowi, że jest Mikołajem. Porozsadzala pluszaki i chyba zaraz będzie je dzielić tymi prezentami. Niby fajna zabawa ale jakoś mam moralniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas sie czuc winna gdy nie umie sie samo bawic. Dziecko tez mudi spedzac czas samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, masz mądre dziecko, poradzi sobie w przedszkolu, bo nie będzie marudzić tylko weźmie zabawki i wymyśli sobie zabawę, znam 3-latki, które się nudzą jeśli mama z nimi się nie bawi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci że nie ale jak mieszkałam z moją mamą to ona mnie wpędzała w poczucie winy ona mi wiecznie gderała nad uchem że mam dziecko zabawiać i takie tam . Od kiedy poszłam na swoje i uwolnilam się od jej gderania czuję się o niego lepiej nikt mi na ręce nie patrzy a moje dziecko bawi się super same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jta
dokładnie, wycinanki i kolorowanki dziecko ma w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2,5 -latka chyba jeszcze nie chodzi do przedszkola 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chodził w tym wieku, więc się nie wymądrzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam poczucie winy, ze moj drze sie caly czas i nic na to nic moge poradzic, a jeszcze by mi jednego brakowalo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trochę mam ale nic się samo w domu nie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ogółem dużo bawicie się z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam zawsze poczucie winy, ale ja naprawdę nie cierpię się bawić. Pogramy trochę w karty lub jakąś grę, coś poczytam albo staram się zainteresować córkę jakimiś zajęciami domowymi. Bardzo lubię z nią rozmawiać, ale bawić się nie cierpię. Córka ma 6 lat, jak była młodsza to się trochę więcej z nią bawiłam a teraz prawie w ogóle. Córka świetnie bawi się sama, ale ja czuję się z tym paskudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko powiedziec, czy duzo sie bawie bo mam 10 miesieczne dziecko. Okolo dwie godziny tylko mu pokazuje zabawki, ksiazki, opowiadam itd. Pozostaly czas cos robie albo karmie i przewijam. Ale wtedy do niego mowie, spiewam, sluchamy bajek z plyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokoj o ile twoje dziecko nie gapi sie caly dzien w telewizor nie powinnas miec wyrzutow sumienia , poza tym ten stan nie bedzie trwal wiecznie bo biedlugo bedzie miala rodzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×