Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mycie w pologu czyli jak wy dbalyscie o higiene ?

Polecane posty

Gość gość

od porodu myje sie tam za kazdtm razem po siku i dwojce... tesciowa mowi zeby sie tak czesto nie myc bo soe rozejde, albo wyplukuje flore... Bylam nacieta i szew mnie uwiera, ostatnio szczypie... nie wyobrazam sobie nie myc sie po sikaniu i zeby tam zalegała krew lub mocz, przeciez to skupisko bakterii. Czy przesadzam? Jestem tydzien po porodzie ale kazde siusiu i wyplukuje woda i szarym mydlem w plynie do higieny intymnej. Jak wy robilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyłącze się do pytania, bo podłóg dopiero przede mną, a na samą mysl wszystko na dole mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mylam strumieniem letniej wody pod prysznicem jakos nie mialam odwagi sie dotknac. A mylam sie 3 razy dziennie bo tyle razy byla potrzeba uzywania kremu na rany. Cicatirdina czy jakos tak sie ta masc nazywala, super sie rana goila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam szwów, ale myłam się tak jak poprzedniczka, strumieniem ciepłej wody + płyn dla kobiet w ciązy i po porodzie chyba ziaja, dwa razy dziennie, chociaz ciezko mialam z czasem, bo dziecko bardzo wymagajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja strumieniem wody jak tylko szypalo po 1 i 2... Myślę że jak nie będziesz szokować tylko płakać to nic się nie rozejdzie.... A jak nie jesteś pewna to zadzwoń do gin... Ja płakałam bo inaczej szczypalo /.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam "mycie podłóg czyli...". Fajny temat myślę, a tu takie rozczarowanie... Co do pytania (skoro już tu jestem...), to nie odpowiem z własnego doświadczenia, bo miałam cesarkę, ale nie przesadzałabym z higieną. TAK, to wypłukuje florę, dodatkowo niszczy warstwę lipidową, może podrażniać i dopiero zaczną się problemy z zakażeniem. Mocz nie jest siedliskiem bakterii. Zdrowy człowiek ma mocz dość sterylny. Nie zalega on nie wiadomo jak długo. Z krwią już trochę inaczej. Ja chyba myłam się wodą, ale dość dokładnie (w trochę innej sytuacji propos szwów) + dokładnie raz/dzień. Lekarza zapytaj jak się niepokoisz, ale rób jak czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej tylko woda. zadnych innych rzeczy...za kazdym razem po wizycie na toalecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po porodzie mylam sie co wizyta w toalecie , szczypalo wiec polewalam krocze woda i siusialam pod prysznic , tak poradzila polozna , kilka razy dziennie bo zle zie czulam , praktycznie co zmiana wkladu , szwy mi sie rozeszly . NIe wiem czego to wina , zostalam mocno nacieta . Musisz podmywac sie jakims srodkiem , ja tantum rosa . Albo szarym mydlem i wietrzyc rane . Zaniedbalam sobie troche , zagoilo sie owszem ale zostal dzyndzelek :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robiłam tak jak mi zalecili w szkole rodzenia i położne w szpitalu. prysznic rano i wieczorem (wanna dopiero po 4 tyg od porodu) i podmywalam się Tantum Rosa po kazdej wizycie w toalecie. szybciutko się zagoiłam a szwy się ładnie zagoiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podmywałam się kilka razy dziennie co zmiana podpaski zawsze, a w miedzy czasie polewałam tantum rossa świetnie łagodzi ranę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się podmywalam 3x dziennie naparem z rumianku. rana zagoiła się bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobnie jak poprzedniczka korzystałam z rumianku. 3 csasem 4 razy dziennie siadałam do wanny i opłukiwałam się strumieniem wody a potem polewałam się naparem z rumianku i szałwi. Zagoiło się bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mydło nie przy kazdej wizycie ale po kazdej "2" to wiadomo. Rano i wieczorem sobie robiłam podmywanie korą debu albo rivanolem. I wycierałam się papierowymi ręcznikami wtedy masz pewnośc że bakterii tam nie wprowadzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szarym mydłem myłam rano i wieczorem i po dwójce,po siku w ciägu dnia prysznicem samą wodą, w międzyczasie w ciągu dnia jak szczypało psilałam tantum rosa,to mi życie uratowało,ogromna ulga. W spruskiwaczu codziennie rozrabiałam przegotowaną wodę z tantum i tym się psikałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rivanolu nie wolno bo rozpuszcza szwy i mogą się rozejść za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ma
mnie dobrze służyło szare mydło, bo mocno wysusza a to sprzyja gojeniu rany na przemian z provag emulsją. Starałam się też jak najczęściej polegiwać bez bielizny żeby "wietrzyć" ranę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srovak, spamówo! żałosna jest ta wasza dvpna reklama! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsze jest wietrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×