Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy macie dobry kontakt z rodzina?

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzi mi o rodzicow, a o rodzenstwo i dalszych krewnych - wujkow, ciocie, kuzynow itp. Bo u nas w rodzinie wszyscy sa ze soba skloceni. I czasami jest mi naprawde przykro z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo. Mam lepszy kontakt z przyjaciółmi rodziców niż prawdziwą rodziną. Wyjątkiem jest ciotka, która ponad połowę życia mieszkała za granicą. Z bratem nie dogaduję się kompletnie. Mamy inny system wartości,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo...zachowujemy się jakbyśmy byli obcy dla siebie, jedynie babcia jeszcze jako tako utrzymuje kontakt, reszta tragedia, a przecież mam tylu kuzynów, wujków i ciotek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie czasami mysle jakby to bylo fajnie gdybysmy trzymali sie razem, spotykali, czy wyjezdzali razem na wakacje. Nie mam kontaktu z kuzynostwem, moja mama z wlasnymi siostrami tez nie. Ostatnim razem jak sie spotkaly to znowu byla awantura. Moj ojciec ze swoja rodzina tez nie ma kontaktu, rodzice nie zyja, a z bratem utrzymuje tylko kontakt telefoniczny. Jak mielismy kontakt to kazdy siebie obgadywal, jedna ciotka manipulantka ciagle bruzdzila, ciagle byla zazdrosc, ze jeden ma wiecej, drugi mniej itp. No normalnie koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słaby, trochę z jednym bratem, ostatnio jechałam do Poznania na pogrzeb i więcej pomocy miałam od http://kuta-pomocdrogowa.pl/ niż od rodziny. Gdyby nie pomoc drogowa, to kwitłabym na drodze a moja szanowna rodzina, ze szwagrem na czele mieli wyłożone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JasnowidzXXL
Idealny. Tylko dlatego, że najbliższa mieszka 250 km ode mnie i widujemy się raz w roku. Przeciętnie. Bo z niektórymi raz na parę lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzynostwa mam od groma ale jakos tak jest ze niegadamy ze sobą jestem ten zly. W mlodosci bylo inaczej . W wakacje zawsze wspolne zabawy spotkania u ciotek . Tera se zyje sam i maja mnie w d***e.:-) Pijaki juz tak maja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a matki to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie k***y matki to niech zap*****la! 333 www.youtube.com/watch?v=w3p-iuXWDXE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×