17 lutego zaginęła kobieta w 9 miesiącu ciąży,poszła do kościoła i nie wróciła

co się z tymi ludźmi dzieje :O nazywa sie Ela Bagniewska prowadziła sklep ze zdrową zywnością

stare kosciolki maja cos w sobie

wszyscy jej szukają , należała do wspólnoty rodzinnej przy kościele, nigdzie nie ma pewnie poszła sie utopić gdzieś :O

wniebowstąpienie?

nie śmiejcie się z Eli, może proboszcz ją posuwa a ona nie może się uwolnić

żeby się Ela żywa odnalazła, na wp jest jej zdjęcie, śliczna dziewczyna

może potrąciło ją auto i potem zabrało z miejsca zdarzenia, albo też po prostu ktoś ją porwał i zabił

Moze ojciec dziecka jest odpowiedzialny? Moze nie chciał tego dziecka? Kto wie?

Co wy tu wypisujecie zaginęła kobieta, całe miasto jej szuka. Miała już córkę, mąż ją wspierał. Prowadziła sklep z żywnością eko. Szła do Kościoła i już nie wróciła. Całe miasto i okolice jest przeczesywane. Mieszkańcy pomagają szukać. Ona już 3 noce spędziła poza domem, w 9 miesiącu ciąży, jest mróz w nocy :( Jak możecie wypisywać takie okropne rzeczy.

bardzo podoba mi się jej styl ubrania, skromny acz elegancki, z klasą, nie to co większość kobiet, szkoda, że nie miała kapelusika, wygląda jak kobieta z lat 30tych, taką ma urodę międzywojennej Polki, oby się odnalazła cala i zdrowa , będę się modlić

Może padła ofiarą handlarzy dziećmi? Przecież mogła być obserwowana od jakiegoś czasu nie wiedzac o tym, a sprawcy czekali na dogodny moment. Czytałam kiedyś artykuł na ta temat takich właśnie porwań kobiet w zaawansowanej ciąży. Dokonuje się u nich cesarskiego cięcia, a noworodek zostaje sprzedany. Straszne to, ale wszystko trzeba brać pod uwagę w takiej sytuacji. Obym się jednak myliła, kobieta wraz dzieckiem powróciła do domu cała i zdrowa. Szkoda, że jestem z innej częsci Polski, bo sama bym się włączyła w poszukiwania.