Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

seks jak przekonać chłopaka?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie :) Mam problem: co zrobić aby chłopak zgodził się na seks? Objaśnię to w skrócie dlaczego to jest takie trudne do zrobienia. Mam 18 lat i chłopaka rocznikowo o rok starszego. Jesteśmy ze sobą już 4 lata w związku (widzimy się codziennie, wszystko robimy razem - rozwinięcie na sferze emocjonalnej i duchowej osiągnęło już chyba maksymalny poziom). Mieliśmy wiele problemów przez ostatnie półtora roku, które rozwiązywaliśmy wspólnie - jego rodzice wyjechali za granice, a brat rzucił studia aby utrzymać się w Warszawie i jemu jakoś pomóc skończyć liceum; wszystko to nie mając stałego miejsca zamieszkania, wsparcia od rodziców i mając tylko 1,4tyś miesięcznie. Bywało tak, że wynosiłam dla niego z domu wszystko co mogłam, robiłam kanapki do szkoły + całe kieszonkowe przeznaczałam aby cokolwiek jadł w ciągu dnia, uczyłam go tanio gotować (zupę na kości; makaron z serem; naleśniki> cokolwiek aby załatać głód), bo nie był nawet nauczony robić normalnie zakupy. Do tego dołożyły się poważne problemy z kręgosłupem oraz znajomi, którzy chcieli i go i mnie wrobić w coś bardzo nieprzyjemnego (trochę wyglądało to jakby chcieli nas rozdzielić). Około 5 przeprowadzek wciągu ostatniego roku. To wszystko go przerosło i się załamał, więc wielokrotnie rozmawiałam z nauczycielami o jego sytuacji, aby popuścili i pozwolili mu zdać, angażowałam psychologów i załatwiałam stypendia socjalne. W skrócie: wszystko się posypało w jego życiu nagle, gdy dom ''rozpadł się'' i dopiero teraz wychodzi na prosto, bo po maturze pójdzie do pracy (a po roku napisze rozszerzenia z matmy oraz fizyki i pójdzie na studia), jego brat dostał lepszą pracę a rodzice coś zaczęli dosyłać. Wracając do problemu: 2 lata temu jak już nie wytrzymywaliśmy zaczęliśmy dawać sobie pieszczoty rękami, niewiele później zaczęliśmy bawić się oralnie. I tak jest do dziś, to jest miłe i przyjemne w obie strony ale chcę więcej. Czasem jako urozmaicenie oglądamy filmy pornograficzne.. Ale po pewnym czasie chce się już czegoś nowego. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy ale on nie chce, bo odpowiedzialność. Zbyt mnie kocha a w ten sposób łatwo może wyrządzić mi krzywdę (ciąża), nie byłby w stanie podźwignąć skutków a nie chce skazywać ewentualnego dziecka na to co on ostatnio przeżywał. Środki antykoncepcyjne? Nigdy nie masz 100% pewności - z trójki dzieci swoich rodziców tylko on był planowany, podobnie sytuacja wygląda u braci jego ojca (płodność w ich rodzinie to chyba cecha genetyczna). Na tabletki nie wyraża zgody, bo nie chce abym się rozstroiła hormonalnie. Chciałabym już zacząć, bo wiem, że to ten z którym chcę spędzić życie. Nie dostając tego czuję się momentami mało atrakcyjna (a wiem, że tak nie jest, choćby po tym jak patrzy na mnie albo ile mężczyzn zaczepia mnie na mieście). Trochę to głupie ale momentami na niczym nie mogę się skupić, np. będąc w laboratorium fizycznym moja wyobraźnia znajduje równe dziwne zastosowania do użycia niektórych przedmiotów. Proszę o pomoc. Seks oralny powoli mi się przejada, dla urozmaicenia był chyba wszędzie - pod namiotami, w przebieralni, w toalecie publicznej, kinie. Pornografia jest fajna ale nie zawsze możemy ją włączyć, a seks analny nie wchodzi w grę przed pochwowym (to nie moje słowa). Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwoli ścisłości to wy już seks uprawiacie. :P A co do pytania to nie naciskaj go za mocno i spróbuj przekonać do analu. Inaczej po prostu musisz poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ty jestes nastawiona do tabletek? bylas juz kiedys u ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę kręci cię anal? Proponuję zastosować wszystkie metody na raz, kalendarzyk, prezerwatywa i tabletki. A co do tabletek to powiedz mu, że weźmiesz tylko kilka żeby chociaż raz mieć z nim pełny seks a później przestaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćotakietaminnecos
Postaw sprawę jasno, że chcesz się czuć kobietą. Ze to będzie cię coraz bardziej niszczyć. Ze unikanie seksu to nie jest dobre rozwiązanie jego lęków przed dzieckiem. Ubieraj się wyzywająco w domu. Kuś go. Ocieraj się majteczkami. Może kupicie dla niego sztucznego penisa na pasku. Będzie mógł w ciebie wchodzić bez obawy o ciąże. A i on napali się maksymalnie. Pokazuj mu dziurkę w pupie zalotnie. Wsadź sobie tam paluszek. Pokaż, że ci się to podoba. Pamiętaj o jego męskiej dumie. Dla niego to ciężkie. Pewni się stresuje, że może stracić w twoich oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym proponowala isc do ginekologa a nie myslec tylko cipka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkamy razem :) A ja do tabletek mam nastawienie pozytywne. A do pana wyżej: nie myślę cipą. Temat jest prosty, wręcz masowy, jednak mam się za dosć inteligentną osobę i tak samo mojego chłopaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co wiesz o tabletkach? czytalas cos o nich? Bylas u lekarza? postaw faceta przed faktem, idz do ginekologa, przebadaj sie. Ja biore juz je rok i sobie chwale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie Pana tylko Pani :) inteligentna a czytac nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×