Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

" Tak to jest jak nie ma w domu kobiety"..

Polecane posty

Gość gość

I co, od jutra będe gotować obiady, sprzątać dom na błysk, podawać kapcie by mu zastąpić żone której już nie ma, udawać gospodynie którą nie jestem, spełnić jego oczekiwania byleby nie słuchać takich rzeczy.. Mam 20lat. I wiem, że nie mam na co narzekać, bo on płaci za mnie, za głupoty które robię, internet, jedzenie itp.. Ale jednak jest mi przykro za te słowa. Nie wiem czy ma prawo mi być przykro, ale faktem jest, że jest mi cholernie przykro po tych słowach. Po pijanemu czy nie po pijanemu, niawet nie wiem czemu ale jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec czy brat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to powiedz mu że to ty jesteś dzieckiem w tym domu i potrzebujesz matki jak wystraszył kobitę o jego obowiązkiem jest zapewnienie ci ciepłego obiadku powiedziałam to mojemu od kiedy matka zaczęła pracować nie robi obiadów ale zawsze coś z miasta przyniesie do żarcia musisz walczyć o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka jest chora, uzależniona i sie wyprowadziła. Od niej się specjalnie nie miałam czego nauczyć. Ale to nie o to chodzi, że nie moge gotowac czy coś.. Zresztą i tak muszę, bo rzuciłam studia i zaczynam dopiero od października.. więc i tak jestem mu to winna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu mi przykro:( Powiedziałby mi ktoś coś pocieszającego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma juz zony? biedaczek, przegral ja w karty? :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera chciałabym Cię pocieszyć ale jakoś nie mogę. Chociaż z pewnością ja mam gorzej uwierz mi. Ty się kiedyś wyrwiesz z tego domu a dla mnie już nie ma ratunku... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×