Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 18 lat i nie mogę w to uwierzyć, że zaszłam w ciążę z takim głupkiem.

Polecane posty

Gość gość

Moja córeczka ma 1 rok i 1 miesiąc. Z ojcem dziecka żyjemy osobno, ja się zajmuję Oleńką i studiuję na pierwszym roku zaocznie. Mój chłopak ma 23 lata i to jest wieczny imprezowicz. Trzy razy w tygodniu ostre, całonocne imprezy a w pozostałe dni "tylko" relaks z kolegami. Inna kwestia jest taka, że to też straszny kobieciarz (jest bardzo przystojny). Strasznie żałuję, że to akurat z nim zaszłam w ciążę, nie mogę na niego liczyć w ogóle. Niby kocha naszą córeczkę ale jest nieodpowiedzialny. Ostatnio zostawiłam Olę u niego na noc, po czym nagle o 1szej dostaję telefon że on nie może sobie z nią poradzić bo ciągle płacze. Przyjechałam tam jak najszybciej mogłam, patrzę a dziecko ma strasznie zaczerwienioną skórę i aż się zanosi od placzu. Okazało się, że ten kretyn próbował ją umyć w zbyt gorącej wodzie !!!! Brak mi słów, Oleńka się teraz boi kąpać a ja jestem na niego tak wściekła jak nigdy. Chciałam się wyżalić tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście miało być były chłopak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego według ciebie "nie jestem sprawna intelektualnie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz że woda była za gorąca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myślisz ? Czy Córka powtórzy Twój los, za pomocą tych samych kryteriów wyboru osobnika płci męskiej ? Wiem wiem, zobaczysz za 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo się przyznał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu ja kąpał? Wystarczy że wymyje twarz ręce, tyłek a ty na drugi dzień możesz kąpać. Mieszkam w Niemczech i tu się nie zaleca codziennych kąpieli małych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na penisie to mu się fajnie skakało, co szmato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszna jestes!!!! Skoro wiedziałaś jaki on jest to mogłas sie zabezpieczac na wszelkie mozliwe sposoby zeby tylko nie zajsc w ciaze. Przecież od początku wiedziałas ze on na ojca sie nie nadaje. Rozumiem ze ci sie podobał, moze go kochałas seks mogłas sobie uprawiac z nim ale po co od razu dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodaj, że zawsze i do końca swojego życia zrobisz dla niej wszystko. Darmowa służba w postaci nadopiekuńczych rodziców, to ostatnio jakaś plaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też żałuję. Zabezpieczalismy się prezerwatywami ale zdarzyło się, że ich nie miał i cóż. Błędy mlodości. Co nie zmienia faktu, że moją córeczkę kocham najbardziej na swiecie. Robię dla niej wszystko ale też staram się pamiętać o sobie - uczę się zaocznie, dbam o siebie. Chcę żeby moja córeczka dorastała widząc mnie uśmiechniętą i zawsze gotową ją wesprzeć. Nie jest łatwo ale nauczyłam się organizować czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Twoi rodzice żyją ze sobą ? Jesteś owocem ich miłości ? Czy też jak króliki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
giń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz nie miał prezerwatywy to skoro nie chcesz dziecka to nie uprawiasz wtedy seksu. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice są szczęśliwym małżeństwem, zdecydowali się na mnie jak mieli po 28 lat i wszystko wokół siebie (wygodne mieszkanie, stabilną pracę itd.). Wychowałam się w kochającej się rodzinie a to, że postąpiłam nieodpowiedzialnie to tylko moja wina. Moi rodzice jakoś to przełknęli i kochają nas obie. Co miesiąc dostaję pieniądze od mojego chłopaka (a raczej jego rodziców) - 2 tysiące złotych. Mieszkam w swoim mieszkaniu (prezent od rodziców) ale tak, że w bloku obok mieszkają rodzice więc nieraz wpadają mi pomóc. Ja teraz nie pracuję ale studiuję zaocznie. Za niedługo zamierzam podjąć pracę i po prostu wynająć opiekunkę do dziecka. Ale jeszcze nie teraz. Nie jest źle, staram się żyć mądrze ale nie jest też łatwo. Gdybym miała wsparcie ojca Oli byłoby na pewno sto razy łatwiej. A tak to się boję jej oddawać w jego ręce bo nie wiem jak on się nią zajmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pamiętaj żeby dla córki zrobić zawsze wszystko. Np. gdy zostanie starą panną to kupić jej kota itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty dalej jesteś z tym facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie masz, że wszyscy Ci pomagają oprócz tego chłopaka. Ja miałam odwrotnie. Urodziłam jak miałam 17 lat i tylko na chłopaka mogłam liczyć, tylko on mnie nigdy nie zawiódł. Dzięki niemu skończyłam liceum bo opłacał opiekunkę do dziecka i moje dojazdy do szkoły (a musiał ciężko na to pracować bo jest pracownikiem fizycznym). Rodzice się na mnie wypięli i do dzisiaj nie chcą pomóc. Wyrzucili mnie z domu wtedy i chcieli mi odebrać dziecko, żeby mieć kasę jako rodzina zastępcza. Żeby nie mój facet to teraz była bym nikim. No ale skończyłam studia i mam dobrą pracę. Tylko przykro jest jak na forum jadą po młodych matkach. Rozumiem, że to nie czas na dzieci ale jak się zdarzyło no to przecież nie koniec świata. Trzeba żyć dalej i zapewnić dziecku jak najlepszą przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź i za zrozumienie. Swoją drogą podziwiam Cię. Jesteś bardzo dzielną kobietą!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staraliśmy się razem dla dobra naszego syna. Mam najlepszego faceta na świecie. Miał 21 lat jak się urodził nasz syn i bardzo mi pomagał od początku. Życzę Ci żebyś znalazła prawdziwą miłość w życiu. Teraz jesteśmy już kilkanaście lat razem i zawsze się wspieramy. Tylko czasem jak wracam myślami do przeszłości to płakać mi się chce przez to, co musieliśmy przejść. Życzę Ci powodzenia autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dszmat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×