Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Akt własności mieszkania po ślubie

Polecane posty

Gość gość

Mój obecny mąż przed ślubem stał się posiadaczem mieszkania (prezent od rodziców) i na akcie własności jest wpisany jako właściciel. Mąż po ślubie zaproponował, że dopisze mnie do aktu własności, ale ja nie jestem do tego pomysłu jakoś przekonana. Dobrze mi tak jak jest, poza tym i tak po ślubie to mieszkanie jakby jest w części moje. Boję się też, że w przyszłości teściowie mogą mi wypominać, że kupili "nam" mieszkanie i takie tam. Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś była sie zgodzić, chyba że też masz własne mieszkanie. Teraz tylko Twój mąż ma mieszkanie, jeśli będą dzieci i mąż zechce się rozwieść Ty będziesz miaął gorsze warunki jeśli nie masz mieszkania i mąż dostanie opiekę a nie Ty. taki pierwszy przykład z życia wzięty przeszedł mi do głowy. Koleżanak właśnie w podobnej sytuacji nie dostała przyznanego dziecka bo nie ma mieszkania, które zapewnia dzieciom ojciec. Jednym słowem jeśli nie jesteś kasiasta wyszykowałaś sie na cacy przez głupią dumę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ślubie to mieszkanie nie jest w żadnej części twoje. Skąd taki pomysł w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ona jest żoną to po jego śmierci to mieszkanie chyba będzie jej? Prawda? Poza tym skoro tak stawia sprawę to raczej nie dopuszcza sytuacji, że się rozwiodą. Nie każda kobieta zaraz leci na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od zapisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma własność do dziedziczenia? Po ślubie to co było jego dalej jest jego i tyle. Od jakich zapisów? Co za głupoty ktoś wypisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mieszkanie nie jest twoje. Majątek zebrany przed ślubem sie nie dzieli na polowe. Jako panna mialam mieszkanie. Nadal jest tylko moje. Jako kawaler mój mąż miał samochód i jest tylko jego. Dopiero w czasie trwania mialzenstwa majątek sie dzieli. Wiec jak ci zależy na mieszkaniu to musisz byc wpisana jako właściciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mi właśnie nie zależy na mieszkaniu, bo raczej nie jestem materialistką. Zastanawiam się tylko czy warto bawić się w dopisywanie mnie do aktu własności. Są jakieś z tego korzyści albo minusy? Np. z US czy coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że mieszkanie nie jest twoje nawet gdy jestes jego żoną, mi babcia przepisała mieszkanie 3 pokoje i jak wyszlam za mąż to mieszkanie jest też męża ? NIGDY jest tylko moje, nawet w trakcie małżeństwa jesli dostaje cos od rodziców jest tylko moje jesli mąż zaproponował ci dopisanie to masz bardzo dobrego męża , to jest dla ciebie z korzyścią, idziecie wtedy do notariusza i macie akt że to jest wspólnota małżenska masz dobrego męża , to tak jakby ktos dawał ci walizkę pieniędzy a ty mówisz że nie chcesz , ok nie musisz brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz wątpliwości tego typu najlepiej skonsultuj się z profesjonalnym prawnikiem, mogę polecic ci www.notariusz-zabrze.com z pewnoscia pomoze ci rozstrzygnąć wszelkie wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, właśnie, mi też przyszło, aby taka sprawę rozegrać z pomocą notariusza, u nas ostatnio w rodzinie tez były takie konsultacje ( z pomocą przyszedl notariusz w szczecinie u nas - http://www.notariusz-prawobrzeze.pl/) to chyba najlepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fachowcy z kancelarii notarialnej Pach&Golec-Sionek naprawdę mogą w tym pomóc, między innymi dają bezpłatne porady prawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też wydaje mi się, ze jeśli mieszkanie jest na twojego męża to jest tylko jego. Ewentualnie po jego śmierci możesz dostać je w spadku, ale chyba nie wcześniej. Lepiej idźcie z tą sprawą do notariusza (http://www.notariuszantkowiakirena.pl/), będziecie mieć pewnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co mieszkanie jest meża i w razie rozwodu dalej by bylo, do tego trudno byłoby Ci udowodnić w razie rozwodu Twoje wydatki lub Wasze na poczet jego mieszkania,aby je wszystkie odzyskac, do tego musze Cię zmartwic, ale odpukać w razie śmierci męża, jeżeli nie macie dzieci połowa mieszkania należy do rodziców (jak rownież polowa calego majątku męża i 1/4 Waszego wspolnego majątku), chyba, że ma wyrażny powod i ich wydziedziczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie zawiłości prawne najlepiej wytłumaczy ci prawnik, może wtedy podejmiesz decyzję, warto wszystko na spokojnie przemyśleć. Może ktoś ze znajomych poleci ci kogoś sprawdzonego. Ja mam zaufaną kancelarię www.adwokatwysocki.pl do której, gdy zachodzi potrzeba, zwracam się o pomoc prawną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dobty ten adwokacina , że aż ma czas odswieżać stare tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×