Na zdjęciach wyglądam tak obrzydliwie

że się zastanawiam jakim cudem w realu nie słyszałam nieprzyjemnych uwag co do wyglądu nigdy, choćby na ulicy, a raczej komplementy..i jakieś powodzenie mam jak to jest, można na zdjęciach wychodzić kiepsko, a w realu lepiej wyglądać? bo ja wyglądam jak przerośnięty 12 latek z doczepionymi włosami i gębą w pełni [a jestem dziewczyną].

Faceci lubią takie dziecinne twarze, jak jeszcze jesteś szczupła i masz długie włosy to się nie dziw :P

dokładnie, można być niefotogenicznym jednak w realu prezentować się całkiem przyjemnie dla otoczenia zdjęcia zniekształcają perspektywę

No jestem szczupła, włosy mam do połowy pleców. Nie wiem, ja mam o sobie jak najgorsze zdanie, na 2 z 40 zdjęć wyglądam nie najgorzej moim zdaniem, ale i tak nieładnie mam też wrażenie że mam wieśniacką urodę, choć o dziwo słyszałam od paru osób, że wyglądam "elegancko" , kiedyś nawet babka w sklepie do mnie że jak modelka wyglądam, co było dla mnie szokiem.

22.. Może nie na 12, ale 15 na pewno :P ostatnio ktoś się mnie pytał czy pełnoletnia jestem

up

tez jestem niefotogeniczna!

Ostatnio byłam na takim spotkaniu i jak oglądam z niego zdjęcia, nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać.. mam strasznie dziwny typ urody, może nie jestem ostatnią paskudą, ale mam w sobie coś męskiego i proporcje twarzy mam jakby zaburzone (w porównaniu do innych!)

No wiesz ale lepiej wygladac w realu lepiej niz na zdjeciach niz na odwrot :) Bo co Ci z tego jakbys byla fotogeniczna i lepiej wygladala na zdjeciach niz w realu. A takie przypadki tez znam . Na zdjeciu moja kolezanka jak modelka - piekna kobieta a w realu? Szczerze? Niska o przecietnej urodzie ;)

Też mam taką koleżankę :) na zdjęciach ładna, chyba ma taki typ urody, że dobrze na nich wychodzi - w realu zwyczajna dziewczyna, nie rzucająca się w oczy.

Ja tam lubię jak kobieta ma taką mocną urodę lekko nawet sukowatą (nie mylić z wulgarną!) :) szkoda, że mało takich jest!

Tylko ja dostaję bzika, bo nie wiem w końcu, jak naprawdę wyglądam :P chciałabym to wiedzieć.. mówią, że w lustrze kryształowym widzimy się takimi, jakimi widzą nas inni ludzie... tak słyszałam.

Ja nie mam absolutnie sukowatej urody, nie w tą stronę. Raczej w stronę leciutko męskiej, połączonej z dzieciakowatym wyglądem.

W lustrze widzisz sie kilka razy ładniejsza niż jesteś w rzeczywistości. A na zdjęciach wychodzisz tak jak widzą Cię inni ludzie. Czytalam gdzieś o tym. Uwierz, że jak ja patrzę w lustro to sobie myślę, że ślicznotka ze mnie ;) a to chuj prawda, jestem brzydka jak noc.

Przeciez zdjecie jest plaskie, a nie 3D, wiec tez nie oddaje wierie rzeczywistosci. Ja spotkalam sie ostatnio z psycholog, na zdjeciach jak baba jaga, a na zywca - calkiem ladna, naturalna babka, z piekna cera.

zrobcie test i kazcie komus spojrzec do lustra, popatrzcie sami, a potem przyjrzyjcie sie tej osobie - efekt? róznica jest niewielka.

A ja w każdym lustrze wygladam inaczej xD

Wklej tu swoją fotke to ocenimy bo mam wrazenie ze jesteś brzydka i na zdjęciach i w realu i nikt Ci nigdy nie powiedzial ze wygladasz jak model Zalezy Ci zeby cie tu wychwalali