Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przykład bezdennie głupiej matki

Polecane posty

Gość gość
Bezdennie głupi to jest temat. Lepiej według ciebie ciągnąć chore dziecko do przychodni gdzie załapie milion innych bakcyli? Pomyśl trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze może wezwać lekarza na wizytę domową, ale trzeba mieć mózg, żeby to wymyślić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tia, w przychodniach leczy sie wylacznie plebs :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej się radzić ludzi na kafe niż lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie pod warunkiem ze DA RADE sie zarejestrowac jak jest chory a nie po 3-4 dniach jak juz wyzdrowieje :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej biec do przychodni i siedzieć z chorym dzieckiem i czekać na przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zła matka, bo nie faszeruje dzieciaka antybiotykami. No i sama (sama!!!!) zbija dziecku gorączkę!!! Bez konsultacji z lekarzem!!! Zgroza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele matek- zanim pójdzie do lekarza- próbuje leczyć dziecko na własną rękę. JA mam całą domową apteczkę i wiele razy udało mi się wyciągnąć dziecko z choroby bez potrzeby wycieczki do przychodni. O co ci chodzi? Ty jesteś pewnie jedną z tych, przez które mamy niebotyczne kolejki do lekarza pierwszego kontaktu :O Znam takie baby co trzy razy w tygodniu na osłuchanie dziecka do lekarza dygają bo Zuzia w nocy pokasłuje a Jasio ma zatkany nos :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszydzana autorka topiku
Droga lożo szyderców. Chwilowo nie stać mnie na luksus domowej wizyty lekarskiej. Alternatywą jest tylko czekanie na przyjęcie w przychodni. Mam 2kę dzieci, drugie 3 latka. Dla mnie to chwilowo ostateczność. Mała nie leci przez ręce, sporo śpi, chętnie pije, zachowuje się normalnie. Dzięki za obelgi. Dla mnie dziś kończy się przygoda z kafeterią. Nie do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×