Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zapytać lekarza, czy mi zrobi cesarkę na życzenie i czy mam za to zapłacić?

Polecane posty

Gość gość

Chodzę do lekarza prywatnie. Pierwszy poród sn, drugi raz dziękuję. Teraz chcę cesarkę. Obie ciąże prowadzone u tego samego lekarza. Chciałabym , aby lekarz mi zrobił CC, ale nie wiem, jak go o to zapytać. No i przede wszystkim ile to będzie kosztowało. Jakoś mnie to krępuje i nie wiem, czy on się nie obrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie doktorze, marzę o grzebaniu mi we flakach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję , ja tez zanim się odważyłam zapytać to minęły wieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W którym miesiącu jesteś? Ja w 4 i nie wiem czy to nie za wcześnie, żeby poromawiać z moim lekarzem o możliwościach rozwiązania... Do kiedy mam czas na decyzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on tylko czeka na dodatkowy dochód. Pytasz czy cc wchodzi w grę i jaki jest jego koszt. Bez tłumaczenia się o traumie itp. Kawa na ławę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w tym krępującego? po prostu powiedz 'chcę tę ciążę rozwiązać przez cesarskie cięcie. jakie formalności trzeba spełnić?' i jak powie, że żadne, tylko na życzenie to za ile. koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już jestem dawno po cesarce, jak zapytałam gdzieś w 8 miesiącu to gin podpowiedział mi żeby iść do psychiatry po zaświadczenie o tokofobii, i poszłam , przyszłam z zaświadczeniem i gin wypisał skierowanie i umówiliśmy się na termin i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi2882
Czyli z zaświdczeniem o tokofobii nie płaciłas nic za cesarkę?? Ja też będę chyba mieć takie zaświadczenie ale liczę się z tym że i tak muszę coś dać lekarzowi, w końcu pójdzie mi na ręke.. tylko jak myślicie dziewczyny, dać przed zabiegiem czy po? wolałabym po bo różnie to bywa, dam kase a potem coś się podzieje niezgodnie z planem i przepadną mi pieniądze :/ proszę podpowiedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Witam serdecznie,

Chciałbym zapytać jak to jest z tą cesarką. Otóż moja żona ma rodzić w połowie stycznia. Ma wskazanie na cesarskie cięcie. Jest to drugie dziecko. Otóż dowiedzieliśmy się że będzie to refundowane jednak wpierw kusimy zapłacić 200zł za wizytę u lekarza. Jest to dla nas trochę nie zrozumiałe gdyż cała operacja ma być refundowana. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Witam serdecznie,

Chciałbym zapytać jak to jest z tą cesarką. Otóż moja żona ma rodzić w połowie stycznia. Ma wskazanie na cesarskie cięcie. Jest to drugie dziecko. Otóż dowiedzieliśmy się że będzie to refundowane jednak wpierw kusimy zapłacić 200zł za wizytę u lekarza. Jest to dla nas trochę nie zrozumiałe gdyż cała operacja ma być refundowana. Pozdrawiam

Gdzie wam tak powiedzieli? W szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Otóż dowiedzieliśmy się że będzie to refundowane jednak wpierw kusimy zapłacić 200zł za wizytę u lekarza. Jest to dla nas trochę nie zrozumiałe gdyż cała operacja ma być refundowana. Pozdrawiam

Zapłaćcie i po sprawie. 200 zł, to nie majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim

Jeny też się nad tym zastanawiam jak to zrobić mimo, że jeszcze nie jestem w ciąży ale planuję i nie urodzę dopóki nie znajdę lekarza, który zrobi mi cesarkę, po prostu nie ma innej opcji. 

Oczywiście rozważam też poród w prywatnej klinice jednak w moim województwie nie ma ani jednego takiego szpitala, musiałabym jechać 250km do Szczecina albo w drugą stronę, do Łodzi. Kiedyś taki szpital był w Gdańsku ale to też 180km... A co jeśli poród zacznie się wcześniej? Nie chce urodzić w samochodzie!!!! O pieniądze akurat się nie martwię, zacisnę pasa i odłożę te 7 tysięcy, jakoś dam radę... 

Zastanawiam się czy po prostu na początku ciąży albo przed po prostu chodzić na wizytę do różnych lekarzy, którzy pracują w szpitalu w którym chciałabym rodzić i pytać się ich wprost czy zrobią cesarkę i za ile, a jeśli nie będą chcieli to po prostu iść do innego lekarza... To może potrwać trochę czasu jak żaden nie będzie chciał a nie mam żadnych znajomości żeby ktoś mi polecił lekarza 😞 

Tak bardzo mnie wkurza sytuacja w Polsce, że kobiety nie mają prawa nawet wybrać sobie sposobu w jaki chcą rodzić... To jest obdzieranie z godności człowieka i całkowite podporządkowanie systemowi... Nienawidzę mojego kraju!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2015 o 14:57, Gość gość napisał:

Chodzę do lekarza prywatnie. Pierwszy poród sn, drugi raz dziękuję. Teraz chcę cesarkę. Obie ciąże prowadzone u tego samego lekarza. Chciałabym , aby lekarz mi zrobił CC, ale nie wiem, jak go o to zapytać. No i przede wszystkim ile to będzie kosztowało. Jakoś mnie to krępuje i nie wiem, czy on się nie obrazi.

A dlaczego chcesz cc ? Naturalnie lepiej rodzic czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość anonim napisał:

Jeny też się nad tym zastanawiam jak to zrobić mimo, że jeszcze nie jestem w ciąży ale planuję i nie urodzę dopóki nie znajdę lekarza, który zrobi mi cesarkę, po prostu nie ma innej opcji. 

Oczywiście rozważam też poród w prywatnej klinice jednak w moim województwie nie ma ani jednego takiego szpitala, musiałabym jechać 250km do Szczecina albo w drugą stronę, do Łodzi. Kiedyś taki szpital był w Gdańsku ale to też 180km... A co jeśli poród zacznie się wcześniej? Nie chce urodzić w samochodzie!!!! O pieniądze akurat się nie martwię, zacisnę pasa i odłożę te 7 tysięcy, jakoś dam radę... 

Zastanawiam się czy po prostu na początku ciąży albo przed po prostu chodzić na wizytę do różnych lekarzy, którzy pracują w szpitalu w którym chciałabym rodzić i pytać się ich wprost czy zrobią cesarkę i za ile, a jeśli nie będą chcieli to po prostu iść do innego lekarza... To może potrwać trochę czasu jak żaden nie będzie chciał a nie mam żadnych znajomości żeby ktoś mi polecił lekarza 😞 

Tak bardzo mnie wkurza sytuacja w Polsce, że kobiety nie mają prawa nawet wybrać sobie sposobu w jaki chcą rodzić... To jest obdzieranie z godności człowieka i całkowite podporządkowanie systemowi... Nienawidzę mojego kraju!!!

Nie mają prawa bo cesarka to operacja i to poważna, kobieto a o operacji decyduje lekarz.

serio chcecie mieć przecięte powłoki brzuszne, skore, macice a później jak to się zrasta to jelita przyrastają do ściany miesni. Moze bolec od razu a może dopiero po latach. Mojej znajomej nie mogli kolonoskopii dobrze zrobić bo tak jej jelito przyrosło a zaszła potrzeba badania. MASAKRA o innym syfie, który sie po tym dzieje nie wspomnę 🤮🤮🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie zachodzcie w ciaze jak nie umiecie urodzic. Zalosne z was kobietki 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ando

Handel cesarkami w państwowym szpitalu jest obrzydliwy, dawanie łapówek to przestępstwo, a jak personel widzi kolejne zaświadczenie o tokofobii to parska śmiechem. Znajomości, koperty, lewe zaświadczenia. Jak cokolwiek na porodówkach ma się zmienić skoro same utrwalacie te patologie? Są prywatne kliniki, ale nie, wy wolicie popełniać przestępstwo i traktować państwowy szpital jak własny folwark. Pomyślałyście, że jakaś inna ciężarna może zostać przez was pośrednio pokrzywdzona, bo nie dała łapówki, a lekarz się przyzwyczaił, że tej pomogę, a tej nie, bo nie dała w łapę? Uważacie, że to fair? Wy się do tego przyczyniacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ando

Handel cesarkami w państwowym szpitalu jest obrzydliwy, dawanie łapówek to przestępstwo, a jak personel widzi kolejne zaświadczenie o tokofobii to parska śmiechem. Znajomości, koperty, lewe zaświadczenia. Jak cokolwiek na porodówkach ma się zmienić skoro same utrwalacie te patologie? Są prywatne kliniki, ale nie, wy wolicie popełniać przestępstwo i traktować państwowy szpital jak własny folwark. Pomyślałyście, że jakaś inna ciężarna może zostać przez was pośrednio pokrzywdzona, bo nie dała łapówki, a lekarz się przyzwyczaił, że tej pomogę, a tej nie, bo nie dała w łapę? Uważacie, że to fair? Wy się do tego przyczyniacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciekawe jak taka, która może mieć cesarke będzie ją miała a w tym samym momencie będzie cesarskiego cięcia potrzebowała jakaś kobieta na cito...ale nie będzie sali ani lekarza bo jakaś uparła się na cesarke a mogłaby rodzic naturalnie...paranoja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe jak taka, która może mieć cesarke będzie ją miała a w tym samym momencie będzie cesarskiego cięcia potrzebowała jakaś kobieta na cito...ale nie będzie sali ani lekarza bo jakaś uparła się na cesarke a mogłaby rodzic naturalnie...paranoja 

Ale przecież ich to nie obchodzi. Czubek własnego nosa, apotem będą się dziwiły, że będąc babciami ich wnuki dają w łapę na geriatrii. Same przyzwyczajają lekarzy, ale to lekarz be, a ja niewinna. Mnie nie obchodzi jak kto rodzi, ale na łapówki, na podziały na pacjentki "od ordynatora" i resztę, bez znajomości, mam alergię. Łapówka to przestępstwo. Jest wiele prywatnych klinik, tam nie ryzykujecie, że np. lekarz, którego podpłaciłyście wystawi was do wiatru, nie wystawiacie też na szwank zdrowia innych ciężarnych, może bardziej potrzebujących tej cesarki na już, które z zasady nie kombinują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Po co te komentarze? Nie żyjemy w średniowieczu. Niech każda kobieta sama decyduje jak chce rodzic. Ja nigdy nie rodziłam ale wkurzają mnie takie komentarze. Każde z tych porodów jest dla mnie okropne ale urodzić trzeba i każda swoje wycierpi czy to z powodu gojacej rany na brzuchu czy gojacego się krocza. Każda sama wybiera co poświęci. Ja bym wolała brzuch. Także jak ktoś nie potrafi doradzić autorce po co wystawia głupie komentarze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
12 minut temu, Gość gość 1 napisał:

a mogłaby rodzic naturalnie...paranoja 

Tak jasne w rzeźni jaką jest Polska rodzić naturalnie, chyba Cię pokręciło. Co Cię tak drażni, że ktoś może wybrać, a Ty nie mogłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esp
2 minuty temu, Gość Jaaa napisał:

wkurzają mnie takie komentarze.

Też mnie to wkurza. Sędziny się znalazły ustalające co kto ma robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
6 minut temu, Gość Jaaa napisał:

Po co te komentarze? Nie żyjemy w średniowieczu. Niech każda kobieta sama decyduje jak chce rodzic. Ja nigdy nie rodziłam ale wkurzają mnie takie komentarze. Każde z tych porodów jest dla mnie okropne ale urodzić trzeba i każda swoje wycierpi czy to z powodu gojacej rany na brzuchu czy gojacego się krocza. Każda sama wybiera co poświęci. Ja bym wolała brzuch. Także jak ktoś nie potrafi doradzić autorce po co wystawia głupie komentarze. 

Można mieć wybór. Chcesz cesarkę? Od tego są prywatne kliniki. Chodzi o to, że dają łapówkę, to nieuczciwe, w państwowym szpitalu każda ciężarna powinna mieć takie same prawa. Nie mówię o wyborze jako takim, ale jakimi drogami taka cesarka jest załatwiana. Można to zrobić legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esp
Przed chwilą, Gość gość 1 napisał:

Można to zrobić legalnie.

Aa ok. A wychodzi, że z łapówką w zwykłym szpitalu jest to wiele taniej niż w klinice, cz co? Przy obecnych "cennikach" chyba wielkich różnic nie ma 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
8 minut temu, Gość esp napisał:

Też mnie to wkurza. Sędziny się znalazły ustalające co kto ma robić

Ja nie ustalam jak kto ma rodzić, nie mam nic do cesarki jako takiej, nawet z wygody, ale tu mówimy o zwykłej nieuczciwości, dawaniu łapówek i że cierpią na tym inne pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
4 minuty temu, Gość esp napisał:

Aa ok. A wychodzi, że z łapówką w zwykłym szpitalu jest to wiele taniej niż w klinice, cz co? Przy obecnych "cennikach" chyba wielkich różnic nie ma 😕

Może i taniej, ale pomyślałaś, że lekarz gorzej potraktuje inną cieżarną, która nie pomyślała o łapówce albo taką inną ciężarną odeśle, bo inna od łapówek musi mieć "zarezerwowane łóżko" i "zarezerwowanego lekarza"? Już nie mówiąc o ryzyku, że podpłacony ginekolog wystawi cię do wiatru, nie odbierze telefonu, a słyszałam i o takich przypadkach, nie przewidzisz też wcześniejszego porodu, poza tym łapówka nie chroni przed komplikacjami chociaż wiele kobiet chce w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niehisteryczka

Żałosne histeryczki.... Skoro tak boicie się rodzić to albo nie zachodźcie w ciążę albo won do prywatnej kliniki na operację. Bo cc to nie poród, to operacja. Kobieta leży jak kłoda z wywalonymi  bebechami, nie rodzi, nic nie robi. Lekarz wyjmuje dziecko, "rodziłam przez cc" hahaha nie istnieje takie pojęcie. Rozumiem że jak poród nie postępuje, nagła potrzeba ratowania życia dziecka lub matki. Nie było wyjścia, jasna sprawa że cc potrzebne. Ale ojej co tu zrobić bo nie chce dużo wydawać a boję się rodzić, taka jestem biedna i w ogóle, ojojojoj. Nie zachodźcie w ciąże, skoro poród was przerasta to co dopiero opieka nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Niehiteryczka, za odcinaniem na żywca rąk i nóg też jesteś, nie? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niehisteryczka
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Niehiteryczka, za odcinaniem na żywca rąk i nóg też jesteś, nie? 🙂

Istnieje coś takiego jak zzo.... Kobieta nie odczuwa tak bólu, jest złagodzony. W nowoczesnych szpitalach SN to nie rzeźnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ale i tak ma się wybór, może Ty nie miałaś (kasy albo opieki) i teraz syczysz, zasłaniając się takimi teoriami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×