Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zapytać lekarza, czy mi zrobi cesarkę na życzenie i czy mam za to zapłacić?

Polecane posty

Gość Gość

Te wszystkie meczennice to co piszecie to jedno wielkie kłamstwo! 

Pierwsze dziecko rodziłam naturalnie. Trauma na całe życie, ból potworny, krocze.... Maskara jakaś, bałam się tam zaglądać nawet bo nie wiedziałam czego się spodziewać. Poród sn to najgorsze co natura dała kobietom. 

Drugie dziecko cesarka. Zero bólu, potu, krwi, łez. Owszem rana bolała ale byłam już kiedyś szyta więc luz. Nie ma porównania jeśli chodzi o skalę bólu i ogólnego postrzegania po. 

Jakbym miała miec 3 dziecko to tylko cc! Jakbym miała za sobą te potworne sn tylko też bym się zloscila że mnie to spotkało a Was nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

No i widzisz jedna i druga strona zadowolona. Nikt nie kaze ci przecież rezygnować z porodu sn. Możesz sobie rodzić w wannie, w lesie, w polu,na stojąco, na leżąco, możesz sobie nawet na głowie stanąć. Masz wybór i te co chcą CC też mają wybór. 

 E tam, szpital powinien mieć oficjalny cennik dla obsranych ze strachu ciężarnych. Po co te kombinacje, a czekaj bo tak to tylko lekarz dostanie w łapę a szpital nic z tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

nie wyśliznęły tylko musiałam przeć, istnieje coś takiego jak skurcze parte....pod zzo to żadna robota ale ciężko to wytłumaczyć komuś kto tego nie doświadczył

I nie chce doświadczyć 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

 E tam, szpital powinien mieć oficjalny cennik dla obsranych ze strachu ciężarnych. Po co te kombinacje, a czekaj bo tak to tylko lekarz dostanie w łapę a szpital nic z tego nie ma.

Hahaha zazdrosne rozklapuchy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Te wszystkie meczennice to co piszecie to jedno wielkie kłamstwo! 

Pierwsze dziecko rodziłam naturalnie. Trauma na całe życie, ból potworny, krocze.... Maskara jakaś, bałam się tam zaglądać nawet bo nie wiedziałam czego się spodziewać. Poród sn to najgorsze co natura dała kobietom. 

Drugie dziecko cesarka. Zero bólu, potu, krwi, łez. Owszem rana bolała ale byłam już kiedyś szyta więc luz. Nie ma porównania jeśli chodzi o skalę bólu i ogólnego postrzegania po. 

Jakbym miała miec 3 dziecko to tylko cc! Jakbym miała za sobą te potworne sn tylko też bym się zloscila że mnie to spotkało a Was nie. 

No ja miałam oba sn fizjologiczne. Żadnych z takich rzeczy co piszesz nie doświadczyłam, dlatego wydaje mi się że dużo kobiet zwyczajnie histeryzuje. No bo jak mogłam się przespać w trakcie porodu (dzięki zzo) to czego tutaj się bać. Potem parte, pół godziny wysiłku a jak się prze to nie czuć skurczy i po sprawie. Po porodzie pierwsza myśl o co tyle krzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hahaha zazdrosne rozklapuchy. 

O zarobki lekarzy? A pewnie, kto by nie chciał tyle zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

I nie chce doświadczyć 😆

Prawidłowo, te obsrane nie potrafią nawet prawidłowo przeć Strata czasu dla personelu i szkoda dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No ja miałam oba sn fizjologiczne. Żadnych z takich rzeczy co piszesz nie doświadczyłam, dlatego wydaje mi się że dużo kobiet zwyczajnie histeryzuje. No bo jak mogłam się przespać w trakcie porodu (dzięki zzo) to czego tutaj się bać. Potem parte, pół godziny wysiłku a jak się prze to nie czuć skurczy i po sprawie. Po porodzie pierwsza myśl o co tyle krzyku?

Przestań już pisać a swoim cudownym porodzie bo tylko jakaś naiwna co nie rodziła sn może to łyknie. Oczywiście leżałas sobie i parlas. Założę się że wylas z bólu. 

Nie słuchaj jej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

 E tam, szpital powinien mieć oficjalny cennik dla obsranych ze strachu ciężarnych. Po co te kombinacje, a czekaj bo tak to tylko lekarz dostanie w łapę a szpital nic z tego nie ma.

Ja też jestem zdania że powinien być oficjalny cennik i możliwość kupienia sobie tego w szpitalu. Szpital zarobiłby, kobieta byłaby zadowolona. Ja chcę mieć CC i taka opcja byłaby super, bez kombinowania czy szukania prywatnego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Prawidłowo, te obsrane nie potrafią nawet prawidłowo przeć Strata czasu dla personelu i szkoda dziecka.

Umiejętność prawidłowego parcia, to twoj największy sukces w życiu, że się tym tak jarasz? Wow gratuluję ci 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Nigdzie nie ma takich statystyk. Sn jeśli przebiega fizjologicznie jest korzystniejsze. Moim zdaniem lekarze zawsze brali i będą brać pod stołem. Ciachnie w 5 min i kaskę przytuli.

Radzę poczytać o ryzyku, serio bez złośliwości mówię. Zawsze wszystko może pójść gładko, no ale co jeśli..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Te meczennice pewnie się tymi kasztanami co wysrały pod siebie podczas porodu rzucały się z mężem żeby poczuć jeszcze większy zew natury 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Te meczennice pewnie się tymi kasztanami co wysrały pod siebie podczas porodu rzucały się z mężem żeby poczuć jeszcze większy zew natury 🤣

I robiły fotki z pepowina! A mąż potem rzygal na myśl o nich po kryjomu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Te wszystkie meczennice to co piszecie to jedno wielkie kłamstwo! 

Pierwsze dziecko rodziłam naturalnie. Trauma na całe życie, ból potworny, krocze.... Maskara jakaś, bałam się tam zaglądać nawet bo nie wiedziałam czego się spodziewać. Poród sn to najgorsze co natura dała kobietom. 

Drugie dziecko cesarka. Zero bólu, potu, krwi, łez. Owszem rana bolała ale byłam już kiedyś szyta więc luz. Nie ma porównania jeśli chodzi o skalę bólu i ogólnego postrzegania po. 

Jakbym miała miec 3 dziecko to tylko cc! Jakbym miała za sobą te potworne sn tylko też bym się zloscila że mnie to spotkało a Was nie. 

No ja podobnie, ból operacyjny a konsekwencje sn to dwie niebo i ziemia, wybrałabym cc kolejnym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 E tam, szpital powinien mieć oficjalny cennik dla obsranych ze strachu ciężarnych. Po co te kombinacje, a czekaj bo tak to tylko lekarz dostanie w łapę a szpital nic z tego nie ma.

Dokładnie. Powinna to być usługa w szpitalu jak każda inna, tak jak dodatkowe badania i zabiegi. Wtedy dopiero można powiedzieć, że ma się wybór. Te wszystkie bojące się wiader po porodzie odbierają ten wybór mogącym urodzić z komplikacjami. Wybierać to sobie możesz, ma pani wskazania do cc, ok, ja mimo wszystko urodzę sn, oraz sn w państwówce ws cc w prywatnej klinice. Ale nie. Bo trzeba zaj/ebać komuś cc, kiedy się pojawią komplikacje w państwówce.

Co was obchodzi inna pacjentka? Ano to deb/ilki, że nie było by tylu komplikacji, a potem kolejek do lekarzy, rehabilitantów z waszymi bąbelkami. Wbrew pozorom bardzo dużo dzieci po cc potrzebuje jakiejś rehabilitacji. To wszystko co pierdzielicie o sn, wiadra między nogami, połamane obojczyki, niedotlenienia, to wszystko jest przez wasze widzi mi się. Nakręca się jedna z drugą, bo sn takie niebezpieczne, a potem się wyciska rodzącej sn na siłę dziecko 4500g, zamiast zrobić jej cc. I widzicie, znowu jakieś dziecko jest roślinką, bo cc nie chcą robić. Taka prawda, nfz nie ma funduszy na niekończący się strumyczek cc. Do głupiego endokrynologa, czy kardiologa czeka się nawet 2 lata, a na cc będzie kasa? W życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hmm, ja tam w sumie nie rodziłam, ale obserwuje na instagramie mamę i stetoskop, mamę ginekolog, mamę lekarz i jedno mnie zastanawia, skoro piszecie o tym, że cesarka jest taka super, że sn niszczy pochwę i takie tam, to czemu wszystkie te kobiety w medycznym wykształceniem najbardziej właśnie bały się, że zajdzie konieczność cesarki? Mama ginekolog nawet miała cesarkę swoim młodszym synkiem, bo niestety trzeba było go wyciągać i to przed terminem i sama mówiła, że to co przechodziła po cc jest dużo, duzo gorsze niż poród sn. Przecież gdyby cesarka była lepsza to same nie radziłyby naturalnie, nie mówiłby, że się tego obawiają i bez problemu mogłyby jako lekarki sobie załatwić. Na osiedlu mieszka u mnie taki ginekolog, a że mam sklep to często przychodzi coś kupić i mówi, ze cesarki to plaga, że kobiety nie wiedzą na co się tak naprawdę decydują i, że niektóre powikłania wychodzą nawet po 10 latach i zapytałam jakie to mogą być powikłania to mówił, że np. Endometrioza bardzo często się rozwija po cc albo, że spotkał wiele kobiet, które mają migreny po cc i w sumie nie wie dlaczego tak jest ale są i ktoś tu pisał o jelitach, że normalnie są sobie do tylnej ściany brzucha przyrośnięte a po cc zrastają się do przedniej ściany, czyli tak jakby masz przyrośnięte i, że właśnie później przez ograniczoną ruchomość zaczynaja się jakieś problemy z trawieniem, przez wiele lat skutkuje to polipami a później nawet rakiem, nie wspominając, że cały czas jest jakiś tam ból z tego powodu. Ale mówił, ze on już nie ma siły uświadamiać kobiet bo i tak to nic nie daje, nie da się przekonać, jak jakaś chce cesarke to robi, bo mówi, że mu to w sumie zwisa, że meczy się na własne życzenie.

no i tak porównuje spojrzenie lekarzy na ten temat i się zastanawiam skoro tutaj kobiety tak chwalą cc, to czemu lekarze są przeciwni nie tylko jeżeli chodzi ogólnie o cc bez wskazań, ale nawet jak to o ich ciało chodzi to nie chcą cc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja miałam dwie cesarki ze wskazań (łożysko przodujące w obu ciążach). Pierwsza cesarka super, byłam zadowolona nawet, że tak wyszło, szybko doszłam do siebie. Ale druga...nie życzę najgorszemu wrogowi, miesiąc po jeszcze płakałam i nie mogłam do siebie dojsc, a te po sn czy po pierwszych cesarzach normalnie sobie po porodówce chodziły, zajmowały się dzieckiem, ja jak trup. Dziewczyny serio, zastanówcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hmm, ja tam w sumie nie rodziłam, ale obserwuje na instagramie mamę i stetoskop, mamę ginekolog, mamę lekarz i jedno mnie zastanawia, skoro piszecie o tym, że cesarka jest taka super, że sn niszczy pochwę i takie tam, to czemu wszystkie te kobiety w medycznym wykształceniem najbardziej właśnie bały się, że zajdzie konieczność cesarki? Mama ginekolog nawet miała cesarkę swoim młodszym synkiem, bo niestety trzeba było go wyciągać i to przed terminem i sama mówiła, że to co przechodziła po cc jest dużo, duzo gorsze niż poród sn. Przecież gdyby cesarka była lepsza to same nie radziłyby naturalnie, nie mówiłby, że się tego obawiają i bez problemu mogłyby jako lekarki sobie załatwić. Na osiedlu mieszka u mnie taki ginekolog, a że mam sklep to często przychodzi coś kupić i mówi, ze cesarki to plaga, że kobiety nie wiedzą na co się tak naprawdę decydują i, że niektóre powikłania wychodzą nawet po 10 latach i zapytałam jakie to mogą być powikłania to mówił, że np. Endometrioza bardzo często się rozwija po cc albo, że spotkał wiele kobiet, które mają migreny po cc i w sumie nie wie dlaczego tak jest ale są i ktoś tu pisał o jelitach, że normalnie są sobie do tylnej ściany brzucha przyrośnięte a po cc zrastają się do przedniej ściany, czyli tak jakby masz przyrośnięte i, że właśnie później przez ograniczoną ruchomość zaczynaja się jakieś problemy z trawieniem, przez wiele lat skutkuje to polipami a później nawet rakiem, nie wspominając, że cały czas jest jakiś tam ból z tego powodu. Ale mówił, ze on już nie ma siły uświadamiać kobiet bo i tak to nic nie daje, nie da się przekonać, jak jakaś chce cesarke to robi, bo mówi, że mu to w sumie zwisa, że meczy się na własne życzenie.

no i tak porównuje spojrzenie lekarzy na ten temat i się zastanawiam skoro tutaj kobiety tak chwalą cc, to czemu lekarze są przeciwni nie tylko jeżeli chodzi ogólnie o cc bez wskazań, ale nawet jak to o ich ciało chodzi to nie chcą cc....

Bo one jako że pracują że tak powiem w medycynie muszą reklamować poród sn jako lepszy. Użyj czasem mózgu! Ja rodziłam tak i tak i sn to koszmar przy cc. Chcesz daj się rozrywac. Każdy lekarz, ginekolog powie że sn lepsze bo nie muszą nic robić. Zejdź na ziemię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość maja napisał:

No ja podobnie, ból operacyjny a konsekwencje sn to dwie niebo i ziemia, wybrałabym cc kolejnym razem.

A skąd wiesz? Masz porównanie? Jakoś dziwnym trafem cc zachwalają głównie te, co nigdy nie miały sn. A te co miały i sn i cc, jakoś super cc nie wspominają. Jedynie te co faktycznie miały komplikacje i nie zrobiono im cc, bo księżniczka obok kupiła sobie pod stołem cc, chcą drugi poród cc. A tak, to męczą te kobiety ze słabą akcją, dużymi dziećmi, a może urodzi sn. W rezultacie nawet jak dostanie ta rodząca w końcu cc, to jest tak wykończona, że 2 lata do siebie dochodzi. a jak nie dostanie, to dzieci są wypychane na siłę, wyciągane kleszczami, próżniowo i inne cuda wianki. No ale ta miała komplikacje, tamta miała komplikacje. Jakby te co powinny dostać cc je dostały, to komplikacji byłoby  połowę mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bo one jako że pracują że tak powiem w medycynie muszą reklamować poród sn jako lepszy. Użyj czasem mózgu! Ja rodziłam tak i tak i sn to koszmar przy cc. Chcesz daj się rozrywac. Każdy lekarz, ginekolog powie że sn lepsze bo nie muszą nic robić. Zejdź na ziemię 

No ale same rodziły naturalnie przecież, jakby musiały tak mówić to by zrobiły cesarke. Żona tego ginekologa z mojego osiedla tez trójkę naturalnie urodziła, z zawodu tez lekarka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo one jako że pracują że tak powiem w medycynie muszą reklamować poród sn jako lepszy. Użyj czasem mózgu! Ja rodziłam tak i tak i sn to koszmar przy cc. Chcesz daj się rozrywac. Każdy lekarz, ginekolog powie że sn lepsze bo nie muszą nic robić. Zejdź na ziemię 

Poza tym nie mam dzieci i nie będę ich miała, więc moje rozważania są teoretyczne 

czemu tak agresywnie odpowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

A skąd wiesz? Masz porównanie? Jakoś dziwnym trafem cc zachwalają głównie te, co nigdy nie miały sn. A te co miały i sn i cc, jakoś super cc nie wspominają. Jedynie te co faktycznie miały komplikacje i nie zrobiono im cc, bo księżniczka obok kupiła sobie pod stołem cc, chcą drugi poród cc. A tak, to męczą te kobiety ze słabą akcją, dużymi dziećmi, a może urodzi sn. W rezultacie nawet jak dostanie ta rodząca w końcu cc, to jest tak wykończona, że 2 lata do siebie dochodzi. a jak nie dostanie, to dzieci są wypychane na siłę, wyciągane kleszczami, próżniowo i inne cuda wianki. No ale ta miała komplikacje, tamta miała komplikacje. Jakby te co powinny dostać cc je dostały, to komplikacji byłoby  połowę mniej.

Ja miałam sn i cc. 

CC lepsze bez porównania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Hmm, ja tam w sumie nie rodziłam, ale obserwuje na instagramie mamę i stetoskop, mamę ginekolog, mamę lekarz i jedno mnie zastanawia, skoro piszecie o tym, że cesarka jest taka super, że sn niszczy pochwę i takie tam, to czemu wszystkie te kobiety w medycznym wykształceniem najbardziej właśnie bały się, że zajdzie konieczność cesarki?

Bo poszła głupia fama, że pochwa się rozciąga, a poza tym te wybierające cc płacące pod stołem najzwyczajniej w świecie boja się bólu. Nakręcają się jedna z drugą, a lekarze korzystają, bo kasa. Przecież taka co zapłaciła, nie powie ci, że cc też nie jest komfortowe. Ba! One już po 3 godzinach chodzą. Też takie wpisy tu były. Jakby się z pochwy wiadro robiło, to by facet nie dał rady się spuścić, a jakoś są wielodzietne po sn, które dalej w ciążę zachodzą. Wiadro to się zrobi, jak ktoś ma bardzo słabe mięśnie, to one wtedy mogą nie wrócić do stanu poprzedniego, bo nie są elastyczne. Tak jak guma. Jedna wróci po rozciągnięciu do kształtu pierwotnego, a ta gorszej jakości już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja miałam sn i cc. 

CC lepsze bez porównania 

Też lepiej znioslam cc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja miałam sn i cc. 

CC lepsze bez porównania 

Już ci wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Hmm, ja tam w sumie nie rodziłam, ale obserwuje na instagramie mamę i stetoskop, mamę ginekolog, mamę lekarz i jedno mnie zastanawia, skoro piszecie o tym, że cesarka jest taka super, że sn niszczy pochwę i takie tam, to czemu wszystkie te kobiety w medycznym wykształceniem najbardziej właśnie bały się, że zajdzie konieczność cesarki? Mama ginekolog nawet miała cesarkę swoim młodszym synkiem, bo niestety trzeba było go wyciągać i to przed terminem i sama mówiła, że to co przechodziła po cc jest dużo, duzo gorsze niż poród sn. Przecież gdyby cesarka była lepsza to same nie radziłyby naturalnie, nie mówiłby, że się tego obawiają i bez problemu mogłyby jako lekarki sobie załatwić. Na osiedlu mieszka u mnie taki ginekolog, a że mam sklep to często przychodzi coś kupić i mówi, ze cesarki to plaga, że kobiety nie wiedzą na co się tak naprawdę decydują i, że niektóre powikłania wychodzą nawet po 10 latach i zapytałam jakie to mogą być powikłania to mówił, że np. Endometrioza bardzo często się rozwija po cc albo, że spotkał wiele kobiet, które mają migreny po cc i w sumie nie wie dlaczego tak jest ale są i ktoś tu pisał o jelitach, że normalnie są sobie do tylnej ściany brzucha przyrośnięte a po cc zrastają się do przedniej ściany, czyli tak jakby masz przyrośnięte i, że właśnie później przez ograniczoną ruchomość zaczynaja się jakieś problemy z trawieniem, przez wiele lat skutkuje to polipami a później nawet rakiem, nie wspominając, że cały czas jest jakiś tam ból z tego powodu. Ale mówił, ze on już nie ma siły uświadamiać kobiet bo i tak to nic nie daje, nie da się przekonać, jak jakaś chce cesarke to robi, bo mówi, że mu to w sumie zwisa, że meczy się na własne życzenie.

no i tak porównuje spojrzenie lekarzy na ten temat i się zastanawiam skoro tutaj kobiety tak chwalą cc, to czemu lekarze są przeciwni nie tylko jeżeli chodzi ogólnie o cc bez wskazań, ale nawet jak to o ich ciało chodzi to nie chcą cc....

Boże, padłam ze śmiechu 🤣 mama ginekolog autorytetem życiowym. Ona by ci g o w n o sprzedała gdyby mogła, żyje z tego to wiadomo że zachwala. Za plastykę pochwy po sn,konsultacje i leczenie powikłań zgarnie więcej niż za CC pod stołem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Boże, padłam ze śmiechu 🤣 mama ginekolog autorytetem życiowym. Ona by ci g o w n o sprzedała gdyby mogła, żyje z tego to wiadomo że zachwala. Za plastykę pochwy po sn,konsultacje i leczenie powikłań zgarnie więcej niż za CC pod stołem. 

Ale plastykę może zrobić tylko chirurg plastyczny a nie ginekolog. To czemu sama urodziła dwa razy naturalnie? 

Mama lekarz dwójkę naturalnie urodziła i mama i stetoskop tez dwójkę naturalnie i to w tej cholernej żezni w Lublinie za parawanem w wieloosobowej sali, moja siostra tam rodziła - maskara 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

Bo poszła głupia fama, że pochwa się rozciąga, a poza tym te wybierające cc płacące pod stołem najzwyczajniej w świecie boja się bólu. Nakręcają się jedna z drugą, a lekarze korzystają, bo kasa. Przecież taka co zapłaciła, nie powie ci, że cc też nie jest komfortowe. Ba! One już po 3 godzinach chodzą. Też takie wpisy tu były. Jakby się z pochwy wiadro robiło, to by facet nie dał rady się spuścić, a jakoś są wielodzietne po sn, które dalej w ciążę zachodzą. Wiadro to się zrobi, jak ktoś ma bardzo słabe mięśnie, to one wtedy mogą nie wrócić do stanu poprzedniego, bo nie są elastyczne. Tak jak guma. Jedna wróci po rozciągnięciu do kształtu pierwotnego, a ta gorszej jakości już nie.

Ja po pierwszej cesarce czułam się dobrze, może nie latałam jak fryga po 3 godzinach, ale było na serio spoko. Gorzej ze starszym synem bo miał niedopięcie w obręczy miednicy i nadmierne napięcie w obręczy barkowej i musieliśmy z nim chodzić przez tok na rehabilitacje i to niestety był wynik cesarki. Teraz jest niby dobrze, ale ciężko jest z tego wyjść. Ale u mnie był mus. Drugi po cesarce nie miał komplikacji, ale za to ja po drugiej cesarce byłam jak trup, po prostu byłam pewna, że będzie jak po pierwszej...wierz mi, myślałam, że się wykończę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Już ci wierzę.

To Ty? Ta której dzieci jak śledzie z pochwy wychodzą? 😆 Dobrze ze wierzysz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 Nie możecie sobie wziąć znieczulenia? Zobaczyć, który szpital ma znieczulenie i już. Przecież to nie wstyd, że ktoś się boi bólu. Ja tam sobie wzięłam znieczulenie i bez lipy

nie miałam żadnego wiadra ale w ciąży chodziłam do fizjoterapeutki i ćwiczyłam z nią mięśnie dna miednicy i żadnego nietrzymania ani innych historii nie miałam ale wiem ze bardzo dużo kobiet ma czy to po cc czy to po sn ale się nie przyznają 

przeciez mięśnie są przez cała ciąże nadwyrężane, trzeba ćwiczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×