Czy 650 zł czesnego w prywatnej podstawówce to nie jest PRZEGIĘCIE PAŁY?

Zaraz na przeciwko mojego bloku jest niewielka prywatna podstawówka. Dosłownie wychodząc z klatki, jest zaraz przed moim mieszkaniem, może dzieli nas 6-7metrów. Chciałam posłać tam moją córkę, teraz ma dopiero 4 latka, ale zaczęłam szukać informacji ile ta szkoła kosztuje i okazuje się, że....650 zł wpisowego a potem 650 przez cały rok, miesiąc w miesiąc...za 1 dziecko! To przegięcie, wcale nie oferują bóg wie czego, obiady są płatne dodatkowo prawie 9 zł za dzień. Wszędzie są takie ceny? Nie mieszkam w dużym mieście, dokładnie to w Bydgoszczy, więc bez przegięcia, to nie Warszawa, by takie ceny wywalać ;/

Jesli Cie nie stac, to poslij corke do tanszej lub panstwowej szkoly. Po co ten temat? Mamy w magiczny sposob znizyc czesne w prywatnej szkole w Bydgoszczy?

Nie poslalabym dziecka do prywatnej podstawówki jak ma się uczyć to bedie wszędzie

Ja będę od września płacić co miesiąc 800 zł i dowozic dziecko i nie jecze. Skoro decyduje się na szkole prywatna to wiem, że muszę ponieść koszty.

A czemu chcesz posłać do prywatnej szkoły? z moich doświadczeń lepiej dziecko posłać do normalnej podstawówki niż do szkoły dla snobów gdzie każdy się przechwala nowymi srajfonami.

W prywatnej szkole mogą mieć czesne nawet 5tys. miesięcznie i obiady za 30zł za dzień.

Akurat prywatne szkoly bardziej przykladają się do nauczania dzieci, klasy są mniejsze, nie ma patologii. Ale najlatwiej to powiedzieć, że to szkoły dla snobów ze 'srajfonami'

Bo tylko takich ludzi po szkołach prywatnych znam.

Ja posyłam do prywatnej szkoły, w której uczą samodzielnego myślenia i kreatywności, a nie wpychaja w sztywne ramy programu.

Studia prywatne moze i nie sa dobre, ale w podstawowce i gimnazjum dziecko naprawde lepiej/wiecej sie uczy. Naucyzciele sie bardziej starają.

nie jestem w stanie ocenic czy to duzo czy mało bo to zalezy jaka maja ofertę edukacyjną. Moje córki chodzą do prywatnej szkoły promyk w szczecinie http://www.szkolapromyk.szczecin.pl/oferta. jesteśmy na razie bardzo zadowoleni. Niby za szkołe prywatną się placi ale moje dzieci maja 2 jez obce, z czego angielski jest codziennie, mają tez w szkole obiady i bardzo dużo dodatkowych zajęc do wyboru, np. taniec, gra na instrumentach. Gdybym miala płacić za to oddzielnie na pewno nie wyszłoby mniej, a podejście do dziecka jest lepsze niż w publ.szkole, nauczyciel poswieca wiecej uwagi dzieciakom.

Ja mam akurat zle doswiadczenia zwiazane ze szkolami prywatnymi, czesto sa to zwyczajne ''biznesy'' ludzi, ktorzy maja gdzies rozwoj i edukacje dzieci, oczywiscie sa bardzo dobre szkoly prywantne, np. w okol wawy szkola amerykanska czy Plater-Zyberk, ale to szkoly funkcjonujace juz sporo czasu i sa sprawdzone i czesne wynosi duuuzzo wiecej niz 650zl miesiecznie, ale niestety teraz szkol prywantnych jest jak grzybow po deszczu i tak jak pisalam sa to szkoly, gdzie dziecko nie korzysta wiecej niz jak by bylo w panstwowej szkole, a do tego dyscyplina w takich szkolach bardzo kuleje, najlepiej sie zasugerowac realnymi wynikami w tej szkole, jak wypada w rankingach w miescie, jakie sa wymagania od nauczycieli w tej szkole, itp