Strategia fetyszysty

Pytanie jaką strategię powinien obrać mniejszy bądź większy fetyszysta :-) przy poznawaniu kobiet. Ma nie mówić nic o swoich preferencjach i dopiero po jakimś czasie, gdy wylądują w łóżku i będzie im ok to wtedy ma powiedzieć? Czy na pierwszej/drugiej randce ma od razu wypalić, aby po prostu nie tracić później czasu? Konkretnie chodzi mi o facesitting :-) Może jeszcze nie absolutny hardkor, ale zawsze. O ile minetki są z reguły zawsze mile widziane, to już w takiej pozycji może niekoniecznie. Więc kiedy zasygnalizować, że coś takiego mnie interesuje?

To moja ulubiona pozycja na lizanie. Moja to odkryła i teraz nie chce inaczej.

Myślę, że może nie od razu, bo dziewczynę możesz przestraszyć lub zniechęcić. ;) Mi takie coś by odpowiadało, ale nie każdy jest otwarty na tym podobne zabawy. To dość delikatny temat.