Dlaczego on to zrobił? Mógł zginać.

W piątek rano biegłam na dworzec bo byłam już spóźniona i jak wbiegałam na peron potknęłam się i spadłam na tory, a pociąg już był blisko. Skoczył za mną jeden facet, który czekał na peronie i na szczęście nic złego się nie stało, a było blisko. Poobijaliśmy się tylko. Jestem pod wrażeniem, że on mi pomógł przecież mógł zginać. Nie ciekawe przeżycie.

zdarzają się jeszcze normalni bezinteresowni ludzie którzy mają w genach odruch pomocy

To miłe, on ładnie się zachował, a ja jak idiotka..

Dobry czlowiek. Malo takich teraz. Duzo jest takich co komurke by wyciagną i by se filmik nagrywal.

może po to żeby później nie tracić czasu na tłumaczenia czemu tego nie zrobił. ja też często robię coś choć nie mam na to ochoty, właśnie dlatego by uniknąć ludzkiego złorzeczenia

Ale on ryzykował swoim życiem. Naprawdę. Skoczył za mną, zepchnął z torów i po chwili pociąg przejechał obok. :( Muszę bardziej na siebie uważać..

szukam Go , chciałabym się z nim spotkać i mu tak ... specjalnie podziękować

18:24 - po co się podszywasz?