Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

praca w psychiatryku

Polecane posty

Gość gość

czy ktoś ma doświadczenia lub znajomych, czy da się tam wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po kilku miesiacach sam zostaniesz pacjentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka to praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim charakterze?Salowa,pielegniarka,terapeuta?Jaki oddział, napisz coś więcej. Przy pacjentach neurologicznych,po udarach ciężka praca.Miałam praktyki w takim szpitalu w prac.EKG i EEG i na fizjoterapii dawno temu.W życiu nie słyszałam,żeby ktoś od takiej pracy zwariował.Teraz jest wszędzie monitoring,a wątłej kobiety nie dadzą tam,gdzie jest jakieś zagrożenie ze stony pacjentów. To nie tylko choroby psychiczne,są alkoholicy,narkomani na odwyku,przestępcy na obserwacji.Praca ciekawa,nie każdy się nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fikumiku pytaj ona tam przebywa min z tad ten nick ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu nie słyszałam,żeby ktoś od takiej pracy zwariował. x Bo takie informacje są ukrywane przez lobby psychiatryczne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy może zachorować na grypę, chorobę nowotworową czy psychiczną,niestety i w sumie nie ma się z czego śmiać. A od diagnostyki są specjaliści, a nie przypadkowe osoby z forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inna kwestia czy lekarze tam pracujący są normalni, bo ja spotkałam kilku i na normalnych nie wyglądali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci nie będzie przeszkadzać, że pacjenci dostają leki wg uznania pielęgniarek (bo tamtego nie ma) i że czasem się ich przypala papierosami albo gwałc***acjentki (bo wariatowi nikt nie wierzy)to dasz radę. Wiele miejsc pracy z mobbingiem to de facto taki oddział zamknięty. I bardziej niebezpieczni są psychopaci (np.szefowie) niż pacjenci otumanieni lekami załatwiający się pod siebie i okradani przez pielęgniarki z jedzenia. Zobaczysz jak u pielęgniarek stoją całe talerze szynki wziętej z tacy a pacjenci dostają okrawki i to co było poza szynka na śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, co sie tam dzieje to czesto jest makabra. Ktos raz pisał, ze był odwiedzic swojego ojca, i sie okazało ze on nie zyje, smierc osobno z przyczyn naturalnych, niemniej zwłoki tej osoby lezały... w łazience, na podłodze. Zostawili go tam jakby był jakims zdechłym psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×