moj kaz w ogóle nie ma na mnie ochoty

Ani seksualnej ani emocjonalnej ani nawet zeby pogadać o czyms innym niz problemy. Nie patrzy na mnie jak na kobiete nie pożąda mnie. Nie przytula nie powie nic miłego. W domu nie pomaga. Jeszcze jak wcześniej o cos prosilam ti z laski ale robil. Dzis juz wyraźnie odmawia. Proszę go: wynies smieci, zajmij sie dzieckiem, kup to czy tamto po drodze do domu. On mówi: NIE. Od jakiegoś czasu juz slysze ze związek nasz jest bez sensu a dzis uslyszalam ze szkoda ze mnie jego matka nie pogoonila przed ślubem bo teraz bylby szczesliwy. dzis po raz pierwszy na powaznie oo kolejnych takich slowach pomyslalam ze trzeba to skończyć. Gdy dziecko zasnelo jeszcze z godzine siedzielismy razem w salonie i nie odezwal sie slowem. Jedyne rozmowy z nim to problemy. Nie wiem czemu wszystko sie tak pochrzanilo. Wcześniej jeszcze walczylam ale po kilku tekstach jaj mu ze mna zle juz nawet nie mam ochoty i sie nie odzywam. Ciezko tez mi samej robic wszystko w domu. Nie wiem gdzie pójdę. Nie bardzo mnie stać na wynajęcie czegokolwiek a do rodzicow nie chce. Wiem jednak ze dluzej tak juz nie wytrzymam. A moze dom dla samotnej matki z dzieckiem?

życzę powodzenia i wytrwałości, do rodziców idz na początek, potem zobaczysz

zostaw mu dziecko i zajmij sie sobą , skoro nic nie robi , to mu się w głowie przewraca , zostanie z dzieckiem , to moze doceni Ciebie. Nigdzie nie jest powiedziane , że to kobieta ma zajmować się dzieckiem. Jak odejdziesz , to odpoczniesz psychicznie i zastanowisz się co dalej , zacznij myśleć o sobie , jesli jakoś uda Ci się poukładać swoje życie , zdobyć mieszkanie to zastanowisz się czy zabrać dziecko do siebie. Twoje małżeństwo to fikcja , czas na zmianę , powodzenia

nigdy nie zostawiaj dziecka! to nie jest jakaś karta przetargowa, dziecko to jedyna osoba która będzie Cię zawsze kochać bezkrytycznie... to jest coś. a Twój chłop pewno ma 20 lat i ma inną. nie licz na niego

"zostaw dziecko nierobowi i odpocznij psychicznie" jedno wyklucza drugie, ktoś bez pojęcia to pisał, to tak jak zostawić dziecko na pastwe losu na ulicy

nastepna wyszla za ukrytego geja, a teraz placz

nie dawaj mu d**y przez tydzien a gotuj mu obiad w stroju jak ta panienka z filmika gwarancja ze zapomi o tej ktora teraz w jego sercu i bedzie chcial tylko ciebie na zawsze 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

A dlaczego to ty masz się wyprowadzić? Niech twój mąż sobie idzie jak mu tak źle z tobą. Otwórz mu drzwi szeroko i wywal jego buty jak najdalej mówiąc głośno i wyraźnie "won do dzifki!" :D

Bo to mieszkanie męża. Nie ma opcji żebym zostawila z nik dziecko. A jak mogę sprawdzić czy ma inna babe? Z dzieckiem będzie to trochę trudne do zrobienia