Co jest skuteczniejsze: medycyna alternatywna czy konwencjonalna?

Ja bardziej wierzę medycynie alternatywnej. Medycyna konwencjonalna nawet nie umie wyleczyć z kataru i wszystko by chemią leczyła.

W pełnii się zgadzam. Kiedyś jak nie było lekarstw to nie było też autyzmu i alergii i ludzie jakoś żyli.

W pełni się zgadzam. Teraz jakaś głupia ta młodzież. Pewnie od tych lekarstw.

Zarówno medycyna konwencjonalna i alternatywna mają swoje "cienie i blaski". Nie wszystko da się wyleczyć w sposób alternatywny, ale z drugiej strony faszerowanie się chemią też nie jest dobrym pomysłem. Zachęcam do medycy naturalnej, która poniekąd zalicza się do medycyny alternatywnej i zapraszam do zapoznania się z tym artykułem: http://www.medme.pl/artykuly/porozmawiajmy-os-medycynie-naturalnej,3104553,1.html

Nie znam się na tym, ale skoro jeden obszar wiedzy nazwano "konwencjonalnym", a drugi "alternatywnym" i od lat się to nie zmienia, to już chyba samo w sobie świadczy o tym, że ten pierwszy jest skuteczniejszy w powszechnej opinii, inaczej dawno alternatywna wyparłaby konwencjonalną.