CZY taka dziewczyna jest coś warta?

Jak byłem zerem na bezrobociu to mnie nie chciała, byłem też gruby, miałem 10-15kg za dużo, minęło 1,5r wstawiłem ostatnio fotkę klaty na fb, bo udało mi sie kaloryfer wyrobić, a po za tym załapałem dobrą robote po znajomosci, zrobiłem prawko, kupiłem samochód i nagle ta laska sie do mnie odzywa i nawet spotkać by sie chciała. Jakiś tam sentyment do niej miał, bo kiedys mi bardzo na niej zależało, ale nie wiem. Przecież ja sie jako człowiek nie zmieniłem, wciąż jestem taki sam, wciąż mam te same poglądy i wyznaje ten sam system wartości, tyle że mam prace, przeprowadzilem sie, schudłem. Jeśli ona mnie kiedys nie chciala, to czemu teraz nagle chce. Pewnie nie mnie chce tylko o tą materialistyczną przyziemną czesc jej chodzi? smutne to kuźwa, wszystkie szmaty są takie same... :o

napisz jej , że zawsze była dla Ciebie wartościowa. wcześniej młodsza to 150 zł/godz a dziś trochę mnie bo starsza 100 zł/godz. ale wciąż jest dla Ciebie coś warta

odezwał się cwaniaczek a teraz odwróć sytuację. ty chciałbyś bezrobotną grubą dziewczynę? no raczej nie więc nie dziw się że ona miała cię w dupie. byłeś nieudacznikiem na co komu taki strup na dupę? wcale jej się nie dziwię że cię olewała ty też byś taką olewał

pffff

Moim zdaniem powinieneś ją potraktować tak samo

ja nie uznaję powrotów bo ktoś ocenił że już warto spalone to spalone startuj do lepszej niż ona teraz