Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego mój facet nie mowi mi komplementów?

Polecane posty

Gość gość

Nawet od innych facetów zdarza mi sie słyszeć ,że ładnie wyglądam czy z rodziny czy z poza - nawet czasem od obcych zupełnie czy od kolezanek. Wiec zakladam ,ze tak zle nie wygladam, a on kiedys mi mowił ,że jestem piekna itd to bylo na poczatku naszej znajomosci z pol roku temu, teraz juz mi zupelnie nie mowi, tylko na seks owszem ma ochote i widać ,że go jakoś moje cialo podnieca skoro lubi je ogladac czy piescic,ale nigdy nie slysze od niego np ze pieknie wygladam itd, jak pisałam, na poczatku to slyszalam teraz juz nie... Chciałam mu cos powiedziec na ten temat, ale nikt chyba nie lubi sie dopominac o jakies komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdystansuj się. Zacznij robić coś tylko dla siebie bez jego udziału. Przestan się do niego tulić i skakać koło niego a sama zobaczysz jak zauwazyy zmianę i zacznie dostrzegac że troche cię traci ;) sprawdzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze w lozku podczas fiutkowania lezysz jak kloda, czy ruszasz biodrami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważa ze już cie złowił i nie musi cię już komplementowac, pewnie w ogóle ma problemy z robieniem drobnych przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie leże jak kłoda, on mówi tylko ,że uwielbia sie ze mna kochac, ale nie mowi np ,że " jestes piekna" jak na poczatku, a przez pol roku raczej sie nie zmieniłam, kurcze no troche mi przykro czasem z tego powodu, chociaz widze w jego oczach, ze go podniecam raczej, inaczej by zreszta nie chcial seksu bo i po co, ale tez kazda kobieta chce uslyszec od swojego faceta, ze ladnie wyglada np, a ja tego juz nie slysze. Moze faktycznie uznał mnie za "zdobyta" i uważa ,że nie musi sie starac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaz tez zauważyłam, że on nie za bardzo właśnie ma wyczucie do takich rzeczy tzn co powiedzieć, czego nie mówić itd, czasem coś takiego palnie ( nawet nieświadomie), że masakra :O Z drobnymi przyjemnosciami jest tak samo bo on nie jest taki żeby przyniósł kwiaty bez okazji, czy zaskoczył jakas niespodzianka raczej nie robi takich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc zrób tak by się trochę w tej pewnosci zachwiał ;) wyjdz gdzies sama nie mówiąc mu gdzie ładnie się ubierz i uśmiechaj jak słyszysz komplementy od innych. Badz bardziej milcząca czesciej się zamyslaj, zajmuj się np słuchaniem romantycznej muzyki, przestan mu nadskakiwac ;) pobudza ich tajemniczość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No owszem to mój błąd, że na spotkaniach jestem zawsze miła itd, moze to tez blad..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×