Lepszy kwas hialuronowy czy mezoterapia pod oczy?

Mam 27 lat i niestety ( z własnej głupoty) dorobiłam się zmarszczek pod oczami. Skóra jest naciągnięta i dość wiotka, ale mimo tego nie jestem brzydką osobą, jestem dość ładna tyle ,że to jest niestety moje wada, pytałam się różnych znajomych osob i twierdza,że owszem mam delikatne zaglebienia pod oczami, ale że nie są duże i oni by z nimi nic nie robili. Byłam już na konsultacji u cenionej Pani doktor co tania nie jest ,ale ma dobre opinie no i ona powiedziała, że najlepszy bedzie kwas hialuronowy i da szybkie efekty, ale taki efekt powinna tez dac mezoterapia tylko trzeba ja bedzie powtorzyc kilka razy ( co niestety bedzie tez wiecej kosztowało, ale mam troche oszczednosci, wiec trudno jakos bym finansowo dała rade). Z tym ,że czytałam wiele zarowno pozytywnych jak i negatywnych opinii o kwasie hialuronowym pod oczy, niektorzy pisza o obrzekach czy workach, a nie chciałabym sie oszpecic wiec teraz sama nie wiem, za kilka dni mam zabieg i musze cos zdecydowac... Nie wiem czy jej posluchac i zdecydować się na kwas jak doradzała, czy zrobić ten kwas na np 2 raty w sensie że wstrzyknie mi troche, a potem znowu troche, czy najlepiej isć kilka razy na ta mezoterapie i poczekac troche dluzej na efekty?