Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostac czy emigrowac?

Polecane posty

Gość gość

sytuacja wyglada nastepujaco: mam prawie 30 lat, pracuje na stazu , w przypadku zatrudnienia nie zarabialabym wiecej niz najnizsza krajowa, przynajmniej na poczatku . Sama wychowuje 3 letnia corke . Mam mozliwosc wyjazdu i pracy za granica, gdzie moj brat prowadzi swoj interes ( praca u niego ) . Musialabym tam poslac z czasem syna do przedszkola,potem szkoly. Najwiecej obaw mam zwiaznych z jego zaklimatyzowaniem sie w obcojezycznym przedszkolu oraz rozlaka ( jest zzyty z babcia ) Z drugiej strony tu w PL jestem zalezna od rodzicow i w najblizszym czasie nie mam szans wynajac stancji i zarobic na utrzymanie siebie i dziecka. co o tym myslicie? jak byscie postapili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idź Pan w chuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem weźta i jadźta bo mam dość kłótni o miedze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawa jest skomplikowana, ale jeśli ci to pomoze ja napisze jak mi się mieszka za graniaca. gdyby nie mój facet nie miałabym z czego zyc- jest coraz ciężej znalesc prace, ale to masz załatwione. Dla mnie kazde swieta to trauma-tesknie za swoja rodzina pomimo iż mam tu faceta i mamy dwoje dzieci. Co do dzieci- oboje urodzili się poza Polska, majac 3 i 2 lata zaczeli chodzic do tutejszego przedszkola, teraz starszy syn jest w zerówce i ciagle jest dzieckiem samobawiacym się. wiem ze lubi dzieci i lubi chodzic do szkoły ale nie dogaduje się- ciagle jest bariera jezykowa chociaż z jezykiem ma kontakt już od 4 lat. młodszy nie lubi chodzic do przedszkola i nic nie uslyszlam jeszcze od niego w obcym jezyku oprócz "nie". ale znam tez dzieci które przyjechaly z rodzicami w wieku9 i 11 lat i po pol roku przyprowadzaly inne dzieci do domu i nie miały problemów z jezykiem a jeszcze inne po 5 latach pobytu maja już inny akcent. gdybym miała możliwość powrotu do Polski już bym się pakowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nieciekawie..a w jakim kraju mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyjeżdżaj już nigdzie ! syn zżyty z babcia a tam co...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwecja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze postawic na szali samodzielnosc i niezaleznosc od rodzicow a tesknote za nimim, to teudny wybor, dlatego che poznac wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest taki wybór jak ja bym miała. Sprawa tęsknoty za najbliższymi, tylko ty masz nagraną pracę. A ja nie mam nic załatwione. A mam więcej lat i negatywne doświadczenia z pracy w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, dużo zależy jakich ma się rodzicow. gdybym ja powiedziała im teraz ze wracam uslyszalabym ze mam tego nie robic, ze za granica mam spokojniejsze zycie, ale jeśli tak bym postanowila oni stanęli by na glowie aby mi pomoc sobie wszystko poukladac. tyle ze ja nie chce ich obciazac i boje się wracac, a co jeśli nie znajde pracy- a wiem ze będzie ciężko w moim zawodzie, a co jeśli psychicznie nie dam rady z trudnościami. tutaj jednak mam mniej zmartwien, z jednej pensji utrzymujemy się cala rodzinka. czasem ja zalapie pare godzin.chyba już za długo mieszkam za granica-9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za granicą nie ma zmiłuj, nie znajdziesz szybko pracy lądujesz w burdelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca jest, mieszkanie tez, brat chce mnie zameldowac u siebie a sobie wynajac wieksze.. takze tu spoko, tylko ta samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotności nie przezwyciężysz ! A kasa to nie wszystko ! Zostań w kraju! tylko nie głosuj na Komoruskiego i PO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o kase tylko o to ze szkoda mi rodzicow, tego ze placa teraz za moje bledy ( nieodpowiedni partner ) i musza mnie utrzymywac. Scislej mowiac mamy,bo to z nia mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do obcych nie jedziesz. Mały podrośnie będzie odwiedzał babcię i w czym problem? Na Księżyc przecież nie lecisz. Nie musisz tam zostawać na zawsze. Wyjedź i zobacz jak inni żyją. Dzieci są elastyczne i szybko się odnajdują w takich sytuacjach, chyba że będziesz cały czas narzekać to i dziecko będzie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, masz zapewnione mieszkanie i pracę no i jedziesz do brata, ja bym się nie zastanawiała. Małe dzieci się szybko aklimatyzują, nic nie tracisz jeśli ci tam nie będzie odpowiadać, wracasz.A może ci się tam spodoba i podobnie jak brat zostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×