Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A Szara Myszka

Nie odczuwam satysfakcji w czasie seksu z partnerem! Co robić?

Polecane posty

Gość A Szara Myszka

Witam. Mam 25 lat i od 1,5 roku jestem w związku z chłopakiem, aktualnie razem mieszkamy i spodziewamy się dziecka. Dodam jeszcze, że z poprzedniego związku, który trwał 7 lat, posiadam już jedno dziecko, 4-letniego synka. Z byłym partnerem nie miałam żadnych problemów w łóżku, było mi z nim dobrze (akurat pod tym względem). Niestety z obecnym od samego początku nie czerpię przyjemności z seksu, co naprawdę bardzo mnie smuci i ogromnie martwi. Minęło już przecież sporo czasu odkąd jesteśmy parą, jednak ja do tej pory nie potrafię tak do końca się przed nim otworzyć podczas stosunku, jakbym miała w sobie jakąś olbrzymią blokadę, której nie umiem złamać... Poza tym w sytuacji intymnej, kiedy on jest we mnie, nie czuję zupełnie nic w środku... Nie rozumiem dlaczego. Co jest tego powodem? Czyżbym nie była wystarczająco ciasna dla niego? Albo może to jego przyrodzenie nie jest dla mnie dość odpowiednie? A na dodatek nasz wspólny seks zazwyczaj trwa bardzo króciutko... Wiem, że temat może wydawać się banalny, śmieszny, a nawet głupi dla większości z was, lecz dla mnie jest to naprawdę poważny, duży problem i zupełnie nie wiem jak sobie z nim poradzić... Bo mimo wszystko kocham go i chcę z nim być. Ale chcę w końcu zaznać także i radość z seksu z nim!! Nie mówiłam mu o swoich rozterkach, żeby go czasem nie zranić. On doskonale widzi, że coś nie gra, wielokrotnie pytał mnie o to, próbował ze mną rozmawiać, odgadnąć, skąd we mnie ta cała blokada, czemu wciąż nam nie wychodzi, i starał się znaleźć przyczynę naszych tak często nieudanych aktów miłosnych... Winę od razu przypisywał sobie. A ja nie jestem w stanie odpowiedzieć nawet samej sobie o co tutaj chodzi, bo naprawdę nie mam pojęcia!! I zawsze specjalnie zamykam ten temat. To naprawdę wspaniały facet. Dlatego tym bardziej jest mi źle z tym wszystkim. I tym bardziej nic z tego nie rozumiem... Pomóżcie!! :((( A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma zbyt małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Szara Myszka
Nie przyjmuję do wiadomości, że rozmiar członka może być powodem moich rozterek... Na pewno któraś z was doznała kiedykolwiek podobnego wrażenia jak ja teraz i liczę, że pomoże mi w rozwiązaniu tego problemu. Bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiloGwoździ
Skoro Twój facet się stara i próbuje rozmawiać o problemie, to masz problem z psychiką. W łóżku pewnie myślisz o wszystkim, tylko nie o seksie. Podnieconej i wyluzowanej kobiecie w łóżku nieraz wystarczy malutki paluszek, żeby mieć kosmiczny orgazm. Może podświadomie brakuje Ci poprzedniego partnera. Nieraz ciężko zmienić swoje stare przyzwyczajenia. Porozmawiaj w końcu z facetem, bo wprowadzisz go w depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemysl trojkat z dwoma facetami lub wymiane partnerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cię rozumiem, w łóżku jak nie pasuje to będzie się między wami coraz gorzej....oby nie,ale taki jest życie ,ja też tylko wytrzymałam 10 lat z małym ptaszkiem...,zminilam na większego i jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiłam męża bo miał 13cm i cienki !!!! Mam nowego faceta ma 19 cm gruby kocham go bardzo i jestem w końcu szczęśliwa !! Nowy facet też mnie kocha a mąż powiedział mi kiedyś ,,czuje tak jakbym we wiadro walił,, :-)) teraz nowy mi tego nie mówi,problem leżał w jego rozmiarze nie we mnie :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×