Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie są dowody na istnienie Boga

Polecane posty

Gość gość

Tylko konkretnie, proszę :) Bo tyle się o nich mówi (tzn wierzący mówią) ale nie podają konkretnych przykładów. Możemy o nich podyskutować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma zadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie są dowody na nieistnienie Boga? hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlamnie sie licza objawienia matki bozej w fatimie madjugorie kibeho tam wszendzie była zapowiadana kara za grzechy w postaci wojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego świat istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczeni przyznają, że samoistne powstanie życia jest niemożliwe z naukowego punktu widzenia - a mimo tego nadal w to wierzą. Jednakże w 1981 roku dwóch wybitnych badaczy - Sir Fred Hoyle (astrofizyk) oraz Chandra Wickramasinghe (profesor matematyki stosowanej i astronomii w Uniwersity College w Cardiff) - zaszokowali świat naukowy wynikami swoich obliczeń, które jednoznacznie negowały możliwość spontanicznego powstania życia. Ich odkrycie było kilkakrotnie opisywane w prasie (np. Daily Express w Londynie z 14 sierpnia 1981; The Sunday Mail w Brisbane z 20 września 1981): obaj uczeni, jeden niezależnie od drugiego, wykonali obliczenia, w których chodziło o przypadkowe utworzenie się początku 2000 protein jednokomórkowca-ameby (każda proteina składa się z setek aminokwasów ułożonych w odpowiedniej kolejności) - "Kiedy obaj skończyli, spojrzeli na wynik prawie z niedowierzaniem. Każdy z nich uznał, że owe prawdopodobieństwo powstania przypadkowo iskry życia na ziemi wyraża się, w matematycznym żargonie, jak 1 na 1040 000." Wickramasinghe, który dotychczas był ateistą, został szczególnie potrząśnięty tym odkryciem:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istniejący świat oraz Pan J.ezus, którego życie potwierdzają sami historycy. A J.ezus o sobie mówił, że jest Synem B.oga. x Świat istnieje dzięki wybuchowi i ewolucji - takie są dowody naukowe. Jezus faktycznie, ale był on filozofem i uczonym w tamtych czasach, był wyjątkowy, bo miał zdolności przywódcze i umiał opowiadać ciekawie a to, że mówił, ze jest synem Bożym - cóż, nie był do końca normalny widocznie, moze miał jakieś haluny, wielu w historii było "wielkich" wariatów, np. taki Mickiewicz, jego dzieła są cenione, ale nikt nie zaprzeczy, ze nie był do końca normalny pisząc takie głupoty jak "Dziady" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie sugerowalabym się zdaniem kościoła i paru katolickich naukowców. Od zawsze wiadomo ze kościół hamował rozwój myśli i nauki, zaprzeczał wszystkiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżyłam śmierć kliniczna,nie byłam w swoim ciele około 20 minut ,byłam już na drugim świecie i rozmawiałam tam z ,,kimś,,kto nie chciał mnie tam wpuścić i wróciłam do żywych,i wiem że jest ,,życie,,po śmierci,gdy wróciłam na ziemię zaczęłam myśleć inaczej ,straciłam strach przed śmiercią,ziemia zaczęła mi smierdziec kieszonka pierwsze dwa dni i potem się przyzwyczaiłam do smrodu i balaganu tu na ziemi.w innym świecie jest pięknie cicho ,spokojnie ....Tęsknię za tamtą chwilą w niebie piękne uczucie to przeżyć :-)) I sądzę że to jest Boga sprawka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma zadnych, beda pisac jakies brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TY jesteś dowodem na istnienie Boga. Wiara w Boga jest dowodem na istnienie Boga. A zauważ że WSZYSTKIE ludy (nawet te najbardziej prymitywne i odległe w czasie przestrzeni) wierzyły w jakiegoś Boga. Bo człowiek ma ZASZCZEPINĄ wiarę w Boga. Na poziomie molekularnym (nie tylko kulturowym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sobie myślę tak... Że nawet jeśli ci profesórkowie twierdzą że wszystko jest sprawką tzw. Wielkiego Wybuchu a potem ewolucji, to skąd oni to wiedzą? I czy wy serio im wierzycie? bo ja nie bardzo. Weźcie sobie pod uwagę np tzw. 'datowanie' szczątek ludzkich czy zwierzęcych, niby znajdują kości i datują, że pochodzą one sprzed 7000 lat, a jestem pewien że tak nie jest, ostatnio gdzieś jakiegoś mamuta odrkyli i o dziwo różne części jego ciała datowali na różne daty :D co jest po prostu śmieszne i pokazuje że te ich datowania są g****o warte, serce mamuta 7000lat temu, a czaszka 8000lat temu, no jasne kuźwa :D Tak samo kolejna rzecz jak to że niby potrafią na podstawie kości odtworzyć jak wyglądały dinozaury, albo na podstawie ludzkiej czaszki potrafią odtworzyć jak wyglądał dany człowiek. No z d**y oni to mogą wiedzieć. Nikt nigdy dinozaura na oczy nie widział, a to co oni nam prezentują, to tylko ich domysły jak te stworzenia mogły wyglądać, co pewnie i tak ostro mija sie z prawdą. Czaszke Mikołaja Kopernika poddali takim badaniom i wyszła im jakaś twarz, zapewne kompletnie nie trafiona. Gdyby dzisiaj zabić jakiegoś człowieka, wsadzić czaszke do ziemi na 10 lat a potem dać tą czaszke tym wielkim profesórkom i niech odtwarzają jak ten ktoś wyglądał, na bank ta twarz różniła by sie w 80-90%, takie to z nich właśnie wielkie profesórki. A wracając do teorii wielkiego wybuchu to też skąd oni to mogą wiedzieć, a jeśli nawet jak twierdzą wszystko wybuchło od cząstki wielkości główki od szpilki, to ja sie pytam skąd ta cząstka sie wzięła? Bóg ją stworzył? Profesórki znów powiedzą, że nie Bóg, tylko wytworzyła się ta cząstka z jakiejś bakterii, a ja sie pytam skąd ta bakteria? Bóg ją stworzył? Ci znowu powiedzą, że jakoś sie tam wytworzyła poprzez ciśnienie, prawa fizyki, wilgotność itd, to ja sie pytam skąd te ciśnienia, prawa fizyki, wilgotność itp? z d**y sie wzięły? I dochodzimy do tego, że może i nawet była taka teoria, wybuch ewolucja, ale na samym początku ktoś to wszystko musiał 'ustawić' ktoś musiał nadać temu początek, bo z d**y sie to nie wzięło i to jest nie podważalny dowód na to, że jakaś siła nad nami istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby były jakiekolwiek dowody, debilu tępy, to wtedy istnienie Boga nie byłoby tylko kwestią wiary, a byłoby FAKTEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma żadnych! jedyny konkret to taki , że świat powstał decyzją Lenina , którą wdrożył w życie Stalin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ty jesteś debilem. Chęć żądania dowodów na coś co nie jest faktem samo w sobie jest sprzeczne logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co jeszcze powiesz panie mądraliński?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
datowanie weglem c jest wadliwa Zakazana archeologia” W 2000 roku Alvis Delek, podczas polowania w Glen Rose, w Teksasie odkrył skałę zawierającą odcisk dinozaura- Acrocantosaura oraz odcisk ludzkiej stopy Geolog Urban Amaryazov będąc w Turkmenistanie znalazł ślady bosych i obutych stóp, które znajdowały się tuż obok śladów dinozauróww Kanionie Arizona, gdzie rysunki skalne zachowały obraz dinozaura o nazwie Edmontozaur. Samuel Hubbard ( 1837-1911), amerykański paleontolog i entomolog powiedział: „Fakt, że jakiś prehistoryczny człowiek wykonał rysunek dinozaura na ścianach tego kanionu wywraca do góry nogami nasze teorie o pochodzeniu ludzkości . Pionowa poza tego zwierzęcia wspartego o swój ogon wydaje się wskazywać na to, że prehistoryczny artysta musiał widzieć je żywymi”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Park Naturalnych Mostów w Utah również jest miejscem występowania naskalnych malowideł przedstawiających dinozaury. Pod Mostem Kachina odnaleziono petroglify wykonane przez członków kultury Anasazi i datowane są na 500-1000 lat p.n.e. Wyryte, skalne rysunki przedstawiają… Apatozaura ( Brontozaura ) i człowieka. F.A. Barnes- specjalista od rysunków naskalnych- powiedział o petroglifie, że „posiada zdumiewające podobieństwo do dinozaura, a konkretnie do Brontozaura, z jego niewielką głową, długim ogonem i szyją”. Świątynia Ta Prohm w Kambodży, zbudowana w XII wieku, zawiera wyobrażenia zwierząt, które umieszczone są w kręgach. Wśród nich znalazła się podobizna stegozaura, którego szczątki odkryto oficjalnie dopiero w XIX wieku.https://lukaszkulak92.wordpress.com/2014/08/05/dinozaury-zyly-z-ludzmi/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W historii nauki doszło już niejednokrotnie do absurdalnych wyników datowania. Inżynier Hans – Joachim Zillmer przypomina przypadki, gdy skorupy ślimaków, małż datowane były na wiek grubo przekraczający 20 000 lat, z tym że organizmy te… były wciąż żywe ( wiek pewnego żywego mięczaka określono na 2300 lat, lub 27 000 lat ). Zanotowano również kuriozalny przypadek, gdy partie ciała mamuta różniły się między sobą wiekiem nawet o 15 000 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×