Dlaczego świat jest niesprawiedliwy?

Moja pierwsza dziewczyna przez 4 miesiące mnie terroryzowała. Widziała że mi na niej zależy i owijała sobie mnie wokół palca. Potem mówiła że kocha a zdradzała z byłym, cały czas obwiniając mnie o wszystko, o to że nam nie wychodzi. W końcu odeszła do niego mi mówiąc że go nienawidzi i nie chce znać. Jest z nim już ponad 6 miesięcy i zastanawiam się gdzie jest sprawiedliwość.

cóż współczuję ci. Pewnie miała niezłą d**e i cycki i to one zasłoniły ci rozum. Tak życie jest niesprawiedliwe

Miała, ale też fatalną twarz. Co nie zmienia faktu że była pierwsza kobieta która okazała mi jakiekolwiek zainteresowanie

Bo tak jest

piszesz ze swiat jest niesprawiedliwy :D To twoja dziewczyna byla nieuczciwa, a nie świat. Ale rozumiem, że to ona byla tym całym światem dla ciebie :)

Ja nie rozumiem dlaczego ona ma lepiej. Ma swoją wielką miłość a mnie zniszczyła i oskarżala o wszystko. Plotkowala na mój temat, twierdziła że ja na pewno zdradzam.

nikt, kto został zdradzony, potraktowany jak śmieć, nie rozumie tego. trafiłeś na ku/r/w/ę, ktoś inny na lowelasa. nie zarzucaj, że "świat jest niesprawiedliwy" bo to nie "świat", tylko pochopnie wybrani ludzie, nie nadający się do związków. puknij się w czółko, i poszukaj kogoś, kto będzie cię szanował, kochał z wzajemnością i już nigdy nie bierz kogoś z odzysku

dokładnie! to nie świat ci wybrał dziewczynę tylko ty sam!!! to są konsekwencje twoich wyborów!!!

Gdybyście widzieli jak ona pięknie mówiła o wierności i szacunku. Ale nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to ze ona sobie dobrze żyje. Jest k***a i jeszcze wiedzie spokojne szczęśliwe życie.

olej to i żyj znów!

Chciałbym żeby ją ktoś zdradził i żeby była sama.

Niech ciężko zachoruje może co?!

Up!