Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosze o odp ludzi powaznych

Czym rózni sie pragnienie od marzenia?

Polecane posty

Gość prosze o odp ludzi powaznych

Tak sobie myśle i generalnie nie dochodzę do żadnego głebszego wniosku. Może ktoś z was mi odpowie czym rózni sie pragnienie od marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty zarabiasz na pisaniu? bez przerwy produkujesz denne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trudno opisać,ale zdaje sie oczywiste. Np marzenie jest cały czas i to coś poważniejszego...kurde...chyba nie mam problemu z odroznieniem jednego od drugiego ale z opisaniem tego już tak marzenie to coś bardziej nieosiągalnego,pragnienia moga być przyziemne,a marzenie bardziej fantastyczne. marzenie jest szczegółowe a pragnienie ogólne...np "pragnę seksu " albo "marze o tym,by kiedyś uprawiać seks w helikopterze" marzenie dotyczy przyszłości a pragnienie terazniejszości chyba..juz nie wiem,czy mam racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w sumie ktos moze przeciez miec przyziemne marzenia...albo ktos marzy o wygranej w lotka i z jednej strony to przyziemne bo dotyczy kasy z drugiej spelnia definicje marzenia jako raczej nieosiagalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze to jest sztuczne rozroznienie? i chodzi tylko o to jak sie co komu kojarzy...bo mi sie wlasnie tak to kojarzy,jeszcze jest chcenie,chęć i to już też inaczej. Chce mi sie pić,chce iść na spacer...trudno,zebym powiedziala,ze marze o tym,zeby sie napić a jak powiem,że chce lub odczuwam takie pragnienie to będzie ok. Nie powiem tez,ze marze o spacerze bo to cos łatwo dla mnie osiagalnego. Chce,pragne spaceru - fajnie,już idę :) gdybym siedziala zamknieta w klatce albo nie mogla chodzic oo to moze wtedy bym zaczęła marzyć o spacerze...oo to jest ta różnica. Mała,ale jednak duża. Pragnienie - coś łatwego do spełnienia,marzenia to coś,co raczej pozostanie niespełnione i utęsknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np umawiasz sie z koleżanką,którą wiesz,że możesz zobaczyć "chce Cie zobaczyć" wiesz,ze mówiąc to zaniedługo sie to spełni. pragne to coś pomiędzy zwykłym ''chce'' a wzniosłym ''marzę''. gdy wiesz,że kogoś nie zobaczysz,albo,że jest to bardzo mało prawdopodobne,albo tęsknisz i wiesz,ze np zobaczysz tą osobe za rok to juz powiesz o tym,ze marzysz by ją zobaczyć. Pragnienie urosło do marzenia,marzenie jest silniejsze,mocniejsze emocje sie z nim wiązą i z jego ewentualnym spełnieniem,bo o ile spełnienie zwykłego pragnienia to norma i zwykła przyjemność,o tyle juz spelnienie marzenia jest często czymś niebywałym,cudem. Wytęsknionym,upragnionym,wymarzonym. Kurde..upragnionym...no dobra. :D Trudno. Ale dla mnie tak jest. No nie powiesz chyba tej kolezance,z którą sie umowilas jak zwykle na kawę,że marzyłaś by ją zobaczyc. A jak rozstaniesz sie z kimś bliskim na długo to juz powiesz po tej rozłące,że marzyłaś o tym spotkaniu od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a koleżance tylko,że chciałaś ja widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×