zauroczylam sie w facecie, jak go namierzyc

ostatnio u mojego sasiada byl pewien facet okolo 30-tki. wpadl mi w oko, ja jemu tez, na moj widok az go zamurowalo mnie tez. potem dopuki byl u sasiada caly czas spogladal na moja posesje- z pewnoscia chcial mnie wylukac. jak "na okolo" dowiedziec sie jak ten chlopak mial na imie i nazwisko? chodzi o to, ze nie chce powiedziec bezposrednio, ze mi sie podoba bo faceci w tym wieku sa czesto zajeci/zonaci. przed ewentualnym atakiem musze wiedziec, ze jest singlem.

idź do sąsiada i powiedz, że wyjeżdżając samochodem rozjeeebał ci doniczkę :D

Jeśli go "zamurowało" to poczekaj aż on zaatakuje.

no wlasnie tu moze byc problem bo sasiad jes blacharzem a ten chlopak robil cos w samochodzie wiec teraz szybko sie nie pojawi. dyskretnie podpytalam sasiada, kto to byl i wywnioskowalam, ze nie sa znajomymi a ten chlopak przyjechal do sasiada z polecenia kolegi sasiada:). sasiad to papla jesli zapytam wprost to mnie sprzeda.

podpowie ktos:)

To lepiej, ze papla tamten jak zainteresowany to będzie szukał kontaktu. Nie masz nic do stracenia, możesz tylko zyskać.

Ruchac, j***c nic sie nie bac

no wlasnie tamten nawet jak by chcial to nie ma jak sie do mnie odezwac, moze sie tylko domyslac, ze mieszkam tu gdzie mnie widzial. z sasiadem tez nie jest kolega wiec nie wpadnie do niego pogadac bez powodu czy na piwo.

z sasiadem paplą bylo by ok gdyby tamten mial 20 lat- zapewne bylby kawalerem. ale jesli ma okolo 30 to roznie moze byc, nie chce wyjsc na panne interesujaca sie zajetymi, no wiecie o co chodzi.

To nie zawracaj nam anusa jak boisz się i widzisz z góry problem.

nie widze problemu, chodzi tylko o to, ze sasiad moze powiedziec innym sasiadom, ze ja czepiam sie zonatych. sasiad to fajny gosc ale mega pepla, plotkarz i przekreciarz. tutaj tez by mogl cos poprzekrecac, nie chce wyjsc na osiedlu na dziwke tym bardziej ze na wszyscy sie tutaj znamy a sasaid jest jak baba, z kazdym ma temat i lubi obgadywac, taki juz jest.