Bielactwo czy aby napewno?

Hej kochane, 7lat temu pojawiła się u mnie na twarzy nad górna warga zachodząca na policzek biała plama... Byłam u dwóch dermatologów stwierdzili bielactwo. Zaczęłam naświetlania z chemia w tabletkach. Było to prywatnie wiec dużo pieniędzy straciłam a na ta chemię nie miałam siły ledwo trzymałam się na nogach. Naświetlania nie pomogły ale może za krótko je robiłam ale po prostu nie miałam już sił na chemię i pieniędzy. Później przeprowadziłam się do innego kraju nic tu z tym nie robiłam... Teraz pije dziurawiec i smaruje plame olejem z dziurawca i wystawiam buzię na słońce na około 20min od tygodnia. Chodzi o to, że plama bielacze podobno po wystawieniu na słońce reagują oparzeniem i nie powinno się opalać ich. A ja nigdy się tym nie przejmowałam jeździłam na wakacje smażylam się na słońcu i nigdy nic się z nią nie działo :/ czy aby napewno to bielactwo? Nie ma więcej plam tylko ta jedna na buzi niestety :/ aktualnie jestem w ciąży wiec nie mogę podjąć żadnych działań leczenia ale później wybiorę się do kilku lekarzy może coś pomogą.... A na razie tylko rozmyślam cy to aby napewno bielactwo? Dodam że plama nie jest bardzo biała jest o tone jaśniejsza od mojej skóry.