Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeżeli nienawidzicie Boga, wpisujcie się tutaj i podajcie powody.

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nienawidzę go gdyź nie moźna nienawidzić kogoś kogo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram odpowiedz wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego nie wiadomo. A jak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam wolę wierzyc ze jednak nad nami ktos tam czuwa ! zapewne to jest transcedentalne ,ale trudno! nie ma co nakręcać spirali nienawiści ! a pisze to ja jako osoba nie chodząca do kościoła i nieuczestnicząca w życiu parafialnym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie nienawidzę go gdyź nie moźna nienawidzić kogoś kogo nie ma xx Czyli twierdzisz, że nie ma ciebie, nie ma nas, nie ma nic? Chyba nie myślisz, że Bóg to stary dziadek z długą brodą? :) Bóg to tylko nazwa, to wszystko to co nas otacza, możesz sobie nawet powiedzieć że to matka natura, siła twórcza, czy jak sobie chcesz, ale zwykło się dzisiaj mówić, że to Bóg bo jakoś trzeba to nazwać prawda? :) Wracając do pytanie, jak można nienawidzić Boga, skoro jest tym wszystkim czym napisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli Bóg to k****, bo natura bywa okrutna. Tą genetykę, to kto stworzył jeżeli nie tzw Bóg okrutnik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czyli Bóg to k****, bo natura bywa okrutna. Tą genetykę, to kto stworzył jeżeli nie tzw Bóg okrutnik ? xx k**** czyli kto? k/u/r/w/a/? :) he he he proponuję nie uzywać wulgaryzmów bo się nie zrozumiemy. Natura rządzi się swoimi prawami, które mają sens a człowiek w tym wszystkim to jedno z wielu stworzeń, mikroorganizm nie taki wazny jakby się mogło mu wydawać, nie wszystko ma się kręcić wokół człowieczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może tak zamiast nienawiści - przydałaby się odrobina wiary :) Ja uważam, że Pan Bóg jest a to, że nie ma ludzkiej postaci dla niektórych oznacza, że Go nie ma. Nie sztuką jest wierzyć w coś co ma postać. Trudniej uwierzyć w coś czego nie można zobaczyć. W wiele rzeczy ludzie wierzą to czemu mieliby nie wierzyć w Boga, nie trzeba być od razu jakimś nawiedzonym. Wiara jest sprawą indywidualną. Ja Ci opowiem swoją historię. Może nie jestem jakoś specjalnie wierząca, do kościoła chodzę w niedziele, do spowiedzi 2 razy w roku. Modlę się jak sobie nie zapomnę. I tak to jest. Pamiętam jak był taki okres w moim życiu kiedy mąż zmieniał kilka razy pracę. I doszliśmy w końcu do muru czyli było ciężko, na nic nam nie starczało. Zamiast lepiej było z miesiąca na miesiąc gorzej. I wtedy właśnie kilka razy powiedziałam do Boga, że czemu tak jest, czy nie widzi, że już nie dajemy rady. Prosiłam o pomoc. I nie minął tydzień jak zadzwoniła do mnie znajoma czy pójdę za nią do pracy. Umowa na rok na zastępstwo. Ta praca rozwiązywała wszystkie nasze problemy. I od tamtej pory jest coraz lepiej, może szału nie ma ale jest dobrze. Tak samo kilka lat wstecz, rozstałam się z facetem i chciałam, żebyśmy się znowu zeszli, mimo iż decyzja była wspólna. Wtedy naiwnie modliłam się, żebyśmy się zeszli :) (jak sobie o tym pomyślę, to chce mi się teraz śmiać). Po jakimś czasie zauważyłam, że to nie działa, zaczęłam się modlić o faceta, z którym będę szczęśliwa, o kogoś kto będzie dla mnie oparciem i wiesz co nie minęło 3 miesiące nawet jak go spotkałam. Jesteśmy małżeństwem od 7 lat. Myślę, że wiara to indywidualna sprawa :) A za co Ty autorko/autorze nienawidzisz Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli istnieje i miałbym go za coś nienawidzić to za to, że wszystko jest losowe i niesprawiedliwe, cierpienia dotykają ludzi dobrych, a źli mają się dobrze ( nie zawsze). Chociaż może jest w tym jakiś zamysł, którego nie rozumiem i kiedyś zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle krzywdy i niesprawiedliwości chociaźby to że większość zbrodniarzy wojennych nie została osądzona a to kropla w morzu niesprawiedliwości to gdyby był bóg trzeba by go było postawić w stan oskarżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Taki Mengele sobie żył, jeszcze kochankę miał, a jego ofiary piach gryzły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby tylko o zbrodnię chodziło. Chodzi o samą życiową losowość już od narodzin, każdy ma nierówny start. Niby jest przypowieść o talentach, rozwijaniu się itd. a tyle osób nie ma warunków. Jak można mówić o sprawiedliwości i osiąganiu czegoś ciężką pracą przy np. chorobach genetycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Normalnie w głowie się to nie mieści. Stwórca o ile istnieje, powinien stanąć przed trybunałem sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to dał Bóg przykazania dla ochrony przed złem jezeli bóg zakaze w dekalogu pic trucizny to bedzie wina boga ze pijecie trucizne i umieracie dekalog to jak znaki drogowe bez nich wypadniemy z drogi i zabijemy sie bo grzech powoduje cierpienie a raczej konsekwencje wielokrotnie maryja przypominała w fatimie medjugorie kibecho i dla tego sa wojny konsekwencje grzechów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z prawd wiary "bóg jest sędzią sprawiedliwym który za złe karze a za dobre wynagradza" ja jakoś tego nie zauważyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O którym ty dekalogu mówisz ? O tym z Biblii ? Mojżesz jest raczej postacią fikcyjną, wręcz i dekalog musi być fałszywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki uczyli mnie na religii jeżeli go nie znasz to masz zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W boga nie wierzę więc nie ma co nienawidzieć. Mogę nienawidzieć ludzi. Fanatyków, zagorzałych bigotów i hipokrytów którzy wyrządzają krzywdę wobec innych ludzi i zwierząt swoimi chorymi przekonaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc uznaj to za prawdę, bo tak ci powiedzieli na religii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie naiwniakami. Zburzcie w koncu podziemia Vatykanu, i zobaczcie co przed Wami ukrywają, a ukrywają coś prawie na pewno, wiem, bo latami badałem te tematy. Dopoki czegos nie zrobicie, będziecie sobie tak gdybać i gdybać, aż Wam sie skonczy czas......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:33 nie przeczytałeś uważnie sens jest taki że tą całą religię uważam za bzdure gdyź bóg jakoś nikogo za żadne złe uczynki jak dotąd nie ukarał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nienawidzę boga, bo podbiera mi podpaski i oddaje zużyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×