Wiecie dlaczego nie boję się nie mieć chłopaka?

1. Jestem ogólnie zbyt otwarta i do końca lubię w 100 % nie dopuszczać kogoś do swojego życia - nawet jak dzieje się w nim pozytywnie. A jednak partnera nie trzeba... 2. Nie wstydzę się, że pomyśli, że jestem mądra - tyle lat studiów do tyłu, wyniki z matury na poziomie wysokim... (jak się nie będę chciała gdzieś dostać, to naprawdę mam pole do popisu na wieczorowych, jak nie chodziłam na poprzednie studia, to nie dostałam się i cieszyłam akurat dlatego, że chętnych było więcej niż miejsc). Jestem uznawana za nieinteligentną osobę, nie można ze mną pogadać o poważnych sprawach, ale... Gryzie mnie to, powiem nie szczerze. 3. Nie boję się, że moje ciało nago mu się spodoba 4. Nie boję się też odrzucenia 5. I że nie zmieni się i nie będzie dla mnie przyjemny (poprzedni chłopak tak nie miał) Dlatego nie jestem sama..