Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WcoTUsieGRA

sąsiadka męczy moje zwierzaki

Polecane posty

Gość WcoTUsieGRA

Witam! Zwracam się z prośbą o pomoc. Mieszkam na wsi i sąsiaduję z Panią, która przyjeżdza na działkę z miasta w porze wiosennej, a odjeżdża jesienią. Niby jest miłośniczką zwierząt... niby. Jej suka i moja kiedyś się pogryzły, moja z tego starcia wyszła zwycięsko :) niestety wkrótce zdechła. Załuję, ze nie poprosiłem weterynarza o sekcje, ale wtedy nie miałem jeszcze pojecia co się wyrabia. Moja następna suka złapała tą Panią za nos, gdy się nad nią pochyliła.... niedługo też zdechła, pies sąsiadów łapał ją za nogi..... juz go nie ma. 3 przypadki takie same, zwierzaki sparalizowane, piana z pyska i w końcu smierć. Domyslam sie, ze zwyczajnie je otruła. Podejrzewam, ze teraz używa jakiegoś straszaka na psy, bo gdy przechodzi obok mnie moje psy nie reagują, choć zawsze obszczekiwały "obcego". Pomóżcie co z taką babą zrobić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób tego co ona, nie wyżywaj się na zwierzętach. Ić na policje a jak nie, zrób to co ja, spuść łomot albo wynajmuj kogoś lub ją otruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt mogła nie truć tylko nasyłać na wiejską patologię policję i cepy musiałby świniaki sprzedawać żeby spłacić mandaty i odszkodowania za puszczanie psów samopas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była na moim terytorium, d***** ją kopnęła dostała baty że synuś pijaczek do domku odstawiał. Nie puszczam psów samopas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×