Dlaczego dziewczyna nie chce się ze mna kochać?

Witam. Opisze swój problem. Jestem z dziewczyna ponad 2 lata. Mamy po 22 lata Kochamy się, spotykamy się 4 razy w tyg i mamy warunki żeby robić to nawet na każdym spotkaniu. Lecz przez ostatnie ponad 4 miesiące zrobiliśmy to tylko 2 razy i to tylko dlatego że bardzo bardzo naciskałem i było to na zasadzie szybkiego sexu w jednej pozycji a po za tym zero jakiegokolwiek kontaktu sexulanego. Próbowałem z nią o tym parę razy rozmawiać ale za każdym razem mówiła że chce bardzo i bardzo lubi to ze mną robić. Ostatnio postanowiłem że na co drugim spotkaniu będę do niej się solidnie dobierał i próbował to zrobić i za każdym razem słyszałem beznadziejne wymówki np: nie chce mi się rozbierać, zmęczona jestem, noga mnie boli, ide spać bo rano muszę wstać, nie bo się spocę. A gdy tylko próbuje ją złapać za tyłek lub całować i rozebrać to odwraca się na plecy i słyszę: nie rób mi. Proszę pomóżcie mi w czym może być problem? Nie mam komu się poradzić. Nie mam rodzeństwa a przed kumplami wstyd mi o tym mówić bo dla nich gdy robią to dwa razy w tyg ze swoimi dziewczynami to bardzo mało a wyśmiali by mnie gdybym powiedział że mam to raz na dwa miesiące. Dodam tylko że nie jestem jakiś brzydki i o higiene i depilacje tych miejsc dbam aż za bardzo a w łóżku myślę że zawsze było nam dobrze. Proszę doradźcie co zrobić i co może być powodem? Pierwsze co mi przychodzi do głowy to że zastępują jej mnie zabawki erotyczne a drugie że jest ktoś po za mną. Proszę o opinie panie być może które też nie miały ochoty na seks przez tak długi czas i dlaczego?

Ja się wypowiem jako 20 letnia babeczka w związku, nie gwarantuję, że to samo odczuwa Twoja dziewczyna, ale może pomogę. Kiedy nie mam ochoty na figle? Kiedy mam jakieś problemy np. w pracy, jestem czymś zestresowana, gdy ogólnie mój umysł jest pochłonięty czymś innym. Bo kobieta nie umie się nagle odciąć od wszystkich myśli, ma ich wręcz nawał. Pomaga mi wtedy przegadanie wszystkiego z chłopakiem, wyrzucenie z siebie wszystkich emocji i wówczas powoli nabieram ochoty na jakiekolwiek zabawy. Warto też pomyśleć o tym, że kobiety oczekują głównie czułości i zainteresowania (nie zarzucam Ci ich braku :) )i że zamiast od początku randki startować z macankami, można najpierw trochę pogadać, zrobić atmosferkę, wyprzytulać i potem sprawy potoczą się same. Ewentualnie, w najgorszym przypadku, partnerka straciła zainteresowanie Tobą lub pojawił się ktoś inny. Wspomniałeś też o zabawkach erotycznych - tak, kobiety umieją się nimi zachłysnąć. Jeśli tak się stało, to niestety, ona sama musi sobie z tym poradzić.

Ja myślę że twoja dziewczyna to mentalne dziecko I tyle. Znajdz kobietę a nie dziewczynkę

Przestań ją po prostu zmuszać Ogierze i wsłuchaj się w jej potrzeby, bo Ty chcesz posuwania a ona ...kochania.

Już wiesz? To idź spać...

Właśnie czułość jest i to dużo. Przytulamy itp się bardzo często a zaczynam się do niej "dobierać" po czasie nie że od razu do niej idę z łapami. Prace ma spokojna w której na pewno się nie stresuje i żadnych problemów w życiu nie mamy. Rozumiem gdyby nie chciała przez tydzień, dwa, trzy ale to trwa już ponad 4 miesiące.

Wiesz, czasami dziewczynom przeszkadzają jakieś nieznaczące pierdoły, o których wstyd im mówić. Może coś ukrywa?

Jeśli nie ma żadnych problemów życiowych i psychicznych oraz jestes pewien ze nie kombinuje nic na boku to sądze że zastępuja jej cie jakies zabawki ..