Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny które nie macie powodzenia

Polecane posty

Gość gość

jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodzenie? u kogo mezczyzn czy w zyciu?:))) w zyciu powodzi sie swietnie :)))a u mezczyzn czekajacych na latwa zdobycz nie uwazam za powodzenie :))niech bedzie ten jeden a przyzwoity:))stateczny ,madry :))powodzenie u mezczyzn nie swiadczy o niczym waznym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi o powodzenie u płci brzydkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci to swinie nie zalezy mi na powodzeniu u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys miałam bardzo duże powodzenie, teraz mam o wiele mniejsze i bardzo to przeżywam, jeszcze jakbym całe życie miała takie jak teraz to bym uwazała to za norme, ale najgorsze jest jak kiedys ktos był piekny i zbrzydl wtedy widzi sie tą różnicę w komplementach czy podrywaniu...Pracuje nad soba, ale nie wiem czy kiedykolwiek odzyskam dawny wyglad :( co prawda, owszem nadal czasem sie komus spodobam, ale to juz nie jest to co kiedys i to mnie dobija bo akurat wyglad jest dla mnie bardzo wazny. wrecz przez to mam czasem stany depresyjne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wtedy ilu się podobalaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez kiedyś miałam powodzenie większe, z wiekiem trochę słabnie Choć na ulicy ostatnio zaczepił mnie Pan mówiąc że jestem piękna Rzadko na ulicy przechodnie takie rzeczy sobie mowia Jeśli już to w pracy czy kawiarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mezczyzna inaczej patrzy na kobiete :))jak kobieta na mezczyzne :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:05- wielu się podobałam , co chwilę wręcz słyszałam komplementy i od facetów i od kobiet... Teraz czasami też usłyszę komplement, czy ktoś sie za mną obejrzy na ulicy, nawet jeden tez mnie ostatnio zaczepił i zagadnął ,że jestem urocza itd, ale to już nie jest to co kiedyś... Co najlepsze nie wyglądam staro, wrecz młodziej jak na swój wiek, wiec to nie jest tego przyczyna, ale rysy twarzy mi sie troche zmieniły, a w twarzy kazdy szczegół ma znaczenie, no i cóż, może tragicznie nie jest ,ale już nie jestem taka ładna jak kiedys :( przez to miewam straszne dołki czasami chociaz wiem, że niektore kobiety co nikt na nie nie zwraca uwagi maja gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooośćooona
Ja nigdy nie miałam powodzenia, nigdy żaden mężczyzna mnie nie zaczepil, nie podszedł, nie powiedział ze jestem ładna, jedynie co słyszę to jak za plecami ludzie obgaduja i mówią rzeczy typu, widzisz ta brzydka w drugim rzędzie, nigdy bym się z nią nie umówił, nie przesadzaj nie jestem takim desperatka haha, takie słowa słyszę zarówno od kobiet jak i od mężczyzn a dzieci mówią poprostu ze jestem brzydka lub nie za ładna, ale jakoś tam żyję :) mam przyjaciół, znajomych, rodzinę :) kiedyś się tym przejmowalam bardzo, teraz już się do tego przyzwyczaiłam i nie czuje się zła czy smutna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sie zmieniło w mojej twarzy cieżko powiedzieć, nabrała troche innego wyrazu, kiedyś miałam bardzo delikatne rysy , teraz one sie jakby troche wyostrzyły, plus np opadły mi powieki górne, widze to po zdjeciach, myśle nawet nad ich operacja, ale boje sie ,że bedzie gorzej np bo cos sie moze zawsze nie udac... Najgorsze, że tego nikt nie rozumie, kazdy uwaza, ze przesadzam, jestem prożna, a dla mnie uroda zawsze była bardzo ważna więc to przeżywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooośćooona
*nie jestem takim desperatem (powinno być)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:09- No właśnie bo nikgdy nie miałaś powodzenia więc i nie odczuwasz tej różnicy, ja natomiast kiedyś miałam ogromne powodzenie jeszcze ze 2,3 lata temu i ono nagle zmalało, najgorzej jet jak cos masz ,a potem stracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ale czy Wam to przeszkadza? Mnie już nie interesuje to czy się komuś podobam, owszem komplementy są mile, ale w nadmiarze nudzą Mnie obrzydlo słuchać jaką to piękna jestem jestem i zaproszenia na kawe i wiadomo o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćç
gosc 9:45 mam dokladnie tak samo. Kiedys mialam nawet kilku facetow ktorzy szaleli na moim punkcie do tego stopnia ze musialam sie od nich separowac policja bo mnie przesladowali. Za takim powodzeniem nie tesknie jednak tesknie ogolnie za powodzeniem. Faceci sie za mną ogladali, podrywali pracodawcy zatrudniali bez najmniejszego ale, pare razy udalo mi sie uniknac mandatu. A teraz nawet nikt drzwi nie chca przytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przeszkadza bardzo, poczucie wartości mi bardzo zmalało przez to :( I tu nie chodzi tylko o facetów, o sam fakt, że już nie jestem taka jak kiedys i nie wiem czy kiedykolwiek bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:12- U mnie może nie jest aż tak, że nikt mi drzwi nie chce przytrzymać, czasem jeszcze faceci na mnie zwracają uwagę, ale już dużo mniej jak kiedyś. Obiektywnie sądzę, że może nie jestem brzydka ( choc jak tak dalej pojdzie może i bede) ,ale jest duzo gorzej niż było. Przez to nawet sie troche zamknełam w sobie, nie jestem juz taka towarzyska czy pewna siebie, jakos tam funkcjonuje, mam faceta ,ale poczucie wartości mi zmalało. A ludzie tego nie rozumieja bo wg nich skoro nie jest tragicznie to nie mam prawa przez to cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćç
no to widzisz u mnie gorzej z maksymalnego powodzenia spadlo do zera to jest dopiero porazka. To wyobraz sobie jak moje poczucie wartosci spadlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiem, wspolczuje Ci bo zawsze może być gorzej, może nie potrzebnie narzekam, ale widze ta roznice i cierpie przez to... Bede robić wszystko żeby ten wyglad powrocił, ale nawet nie wiem czy jest to możlwe..Nijgorsze jest to, ze pozornie nic sie nie zmienia, nie przytyłam, nie schudłam , nie robiłam operacji plastycznych, a jednak cos w wyrazie twarzy sie zmienia, ciezko powiedzieć nawet co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziewczyna jest monogamiczna, to powodzenie może być tez kłopotliwe od niechcianych panów. To jak bieg z przeszkodami, omijasz przeszkody na swej drodze, by dojść do celu A cel to jedna a konkretny mężczyzna a nie jakieś namiastki. Mężczyzni zawsze korzystają na takich znajomościach, mają mniej do stracenia , kobieta ponosi większe ryzyko a w zamian może stracić serce, czas, dobre imię i ponosi ryzyko zaliczenia ewentualnej wpadki, bo nie ma 100% antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli buduje się poczucie wartości na opinii innych tak to może potem wyglądać Dziewczyny piękno jest ulotne, wewnętrzne piękno jest tym co jest najważniejsze w życiu i miłość przede wszystkim do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćç dziś spadło do poziomu który brzydule czują od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam, ja jak miałam ten swoj szczyt powodzenia to wcale nie byłam jakas puszczalska, poprostu cieszyłam sie z tego i tyle i to nie tylko jak facet mi powiedział komplement, ogólnie to cieszyłam sie i jak mnie rodzina komplementowała i wszyscy, nawet jak jedna babcia sie mna zachwycała na przystanku to mnie to cieszyło, ot tak dla samej siebie chce być piekna, nie po to żeby mieć 5 facetów naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćç
zawsze mialam wiecej kolegow niz kolezanek. dziewczyny zawsze wypychaly mnie z grupy za to koledzy byli zawsze. teraz jestem mezatką koledzy sie odsuneli a podejscie kolezanek sie nie zmienilo. jestem sama teoretycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie wydaje, ze kluczem jest pewnosc siebie - inni nas widza tak jak my samych siebie, laski z aduzo czasu spedzaja nad wygladem typu ciuchy, czy detale twarzy, makijaz - a to rzadko dziala na facetow. Zakladajac ze ma sie ladna sylwetke - zdabana, bez tluszczu, nie musza byc proporcje modelek - do tego pewnosc siebie, blysk w oku to niepotrzebna (a wrecz szkodliwa jest) tona makiajzu - wyglad twarzy to rowniez jej ekspresja o czym kobiety zapominaja wpijajac sie w 15cm szpilki z tona mikajzu na twarzy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gośćç dziś zawsze mialam wiecej kolegow niz kolezanek. dziewczyny zawsze wypychaly mnie z grupy za to koledzy byli zawsze. teraz jestem mezatką koledzy sie odsuneli a podejscie kolezanek sie nie zmienilo. jestem sama teoretycznie" aa to bardzo dziwne - o ile nie ejstes nastolatka, kobiety nie walcza a facetow - poza tym wiekiem, bardzo dziwne jest to co cie spotkalo - mam stala grupe kolezanek - w ktorej sa i kobiety u urodzie modelek i zupelnie przecietne - ale swiatopogladowo zbiezne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćç
gosc 10:23 niestety tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooośćooona
Masz racje, nie wiem jak to jest być ładnym ani czuć powodzenie, wiem za to ze słuchania obelg i głupich żartów zarówno od znajomych jak osób których nie znam nie jest mile. Ja nie wiem jak to jest być ładnym a ty nie wiesz jak to jest być wiecznie brzydkim. Wstydzilam się, bałam się i dalej się boje czasem wyjść do ludzi, bo dobrze wiem ze znów ktoś będzie mnie obgadywal lub śmiał się za moimi plecami i będę musiała słuchać durnych docinek od ludzi którzy za mną nie przepadają, nie wiesz jak to jest, gdy twoja własną matka mówi "zaraz przyjdą goście idź do pokoju i nie wychodź do póki nie pójdą, nie chce się za ciebie wstydzić" , albo gdy podsluchiwalam gdy rozmawiała z sąsiadka powiedziała "ach ta Tereska ma taką piękna córkę, czemu moja taka nie jest, z pewnością będzie żyła zawsze sama, bo żaden jej nie ze chce" - myślisz ze jak się czułam słuchając coś takiego, moi znajomi robią sobie nawet ze mnie żarty a ja udaje że mnie to nie rusza. Mam 28 lat i nigdy nie trzymałam nawet za rękę żadnego mężczyznę, wiem doskonale, że zawsze będę sama i się już z tym pogodzilam, jednak dalej są takie momenty gdy leżę sama w pustym domu i myślę o tym ze nigdy nie będę wiedziała co to jest odwzajemniona miłość i ze już zawsze będę sama w czterech kątach. Ale masz rację nie wiem jak to jest być pięknym a potem troszkę mieć gorszy wygląd ale dalej słuchać co jakiś czas komplementów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co się smucisz, miałaś swoje pięć minut lansu, a teraz masz fajne wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale mnie to nie pociesza :( właśnie te 5 minut lansu, ktore minelo mnie jeszcze bardziej doluje... Najgorsze, zę tego nikt nie rozumie, wg kazdego przesadzam. Ale syty glodnego nie zrozumie taka prawda, albo ten co nigdy nie był za piekny, nie wie jak to jest być piekna wiec nie ma porownania, to zrozumieja tylko te osoby ktore zbrzydly, a bardzo im zalezy na wygladzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×