Kobiety, szczerze: co myślicie o 30l. facetach singlach z dużym doświadczeniem?

Pytam szczerze, czy znacie takich, jakie mają cechy, jak myślicie czy to niefart i przypadek że są nadal singlami i związki im się dość szybko sypią? Ja mogę mówić na przykładzie mojego kuzyna, jest przystojny i mądry ale charakter ma bardzo trudny, jest strasznie oszczędny, wręcz skąpy. Ma już 33 lata, miał tych dziewczyn chyba z 15 w całym życiu i jakoś dziwnym trafem każdy związek kończył się fiaskiem, a najdłużej był w związku 4 lata. Druga taka osoba to mój znajomy, ma 30 lat, na koncie parę nieudanych związków i jakichś przygód. Do bólu dokładny, pracoholik (nie wiem, może to dlatego związki mu się sypały), łatwo do zdenerwować, wybuchowy i skupiony na sobie - tutaj mam przynajmniej odpowiedź dlaczego związki mu nie wychodziły. Do tego bardzo przywiązany do swojej matki, samotnej podstarzałej dzidzi piernik w krótkiej miniówce, która niestety nie ma na niego dobrego wpływu i z tego, co wiem, odstraszyła parę dziewczyn tego chłopaka. A jakich 30-letnich (i starszych) singli wy znacie? Czy waszym zdaniem to przypadek, że im się nie wiedzie?

Z tego wynika że nic nie myślą. A te pytania to już nudne się robią. każdy żyje sobie jak chce. Widać że masz coś przeciwko nim.