Czy pieciolatek moze miec stan podgoraczkowy ze zmeczenia?

Moj prawie 5-letni syn wrocil z przedszkola bardzo zmeczony. Dzieci byly prawie caly czas na dworze i nie lezakowaly. I tak przed ostatnie 3 dni. Dzis wieczorem moj maly juz ledwo siedzial taki byl zmeczony, oczy czerwone, mowil, ze mu zimno. Polozylam go i od razu zasnal. Ale czuje, ze troche jest cieplejszy niz zawsze. Termometr na podczerwien do czoła pokazuje 37,5. I tak sie teraz zastanawiam, czy ten stan podgoraczkowy ze zmeczenia sie wzial, czy moze go jakis wirus bierze lub go przewialo na tym dworze. Co myslicie?

Mam to samo dzis. Mozliwe ale obserwuj go...

może być to, to i to. ze zmęczenia też.

Nigdy tak nie mial, wiec sie zastanawiam. Ale slysze, ze jakby ciut zatkany nos mial, wiec chyba go cos bierze :-(

Moja tak czasami ma- 6-latka- jak jest gdzieś w plenerze np. u dziadków, cały dzien hasa to za dziadkiem, to za babciem, o spaniu nie ma mowy, o 20 (to zdecydowanie nie jej godzina snu) bywa tak zmęczona, że właściwie ma gorące rumieńce i lekko podwyższoną temperaturę (nieznacznie, maks. 37, 5). Chociaż dziadkowie starają się ją stopować, to niestety na wsi jest zbyt wiele interesujących rzeczy. Jeśli kolejnego dnia po takich wojażach nie ma kataru, niepokojęcego kaszlu, nawracających stanów gorączkowych to nie ma czym się przejmować.

*babcią oczywiście, nie babciem :P, telefon robi swoje

Twoj pieciolatek lezakuje w przedszkolu?

Mi wydaje sie,ze jest raczej odwrotnie- jest zmeczony i apatyczny,poniewaz ma podwyzszona temperature.

infekcja, nie ma ze zmęczenia, jak zaśnie temperatura spada, jak sie podwyższa tzn. że infekcja