Przyszly ksiegowy, prosze o porade.

Witam, Mam na imie Rafal i zamierzam studiowac finanse i rachunkowosc na UMK w Toruniu. Zastanawiam sie czy jest to przyszlosciowy kierunek i czy warto rozpoczynac te przygode. Prosze o podzielenie sie opinia osob pracujacych w tym zawodzie, Chcialbym dowiedziec sie jakie sa perspektywy rozwoju, jaka specjalizacje wybrac i na jakim poziomie ksztaltuja sie zarobki. Moje pytanie wynika przede wszystkim z tego, ze obecnie jestem zagranica i musze podjac decyzje odnosnie tego czy wrocic do ojczystego kraju i podjac studia, czy tez podjac nauke za granica. Rachunkowoscia zaczalem sie interesowac w technikum i bylem w tym naprawdę dobry. Bede bardzo wdzieczny za kazda odpowiedz.

czesc ja pracuje w ksiegowosci 8 lat (mam 29 l), w miedzyczasie zrobilam zaocznie magisterke z rachunkowosci, zarabiam 3600 pln na reke, mam umowe na stałe. pracuje w biurze rachunkowym, perspektywy rozwoju w takim miejscu są bardzo duze, bo obsługujemy firmy z dosłownie każdej branży i trzeba sie orientować w przepisach podatkowych. 3 razy w roku mamy obowiazkowe szkolenie. trudno powiedziec czy w Twoim przypadku warto wracac z zagranicy i probowac sil w rachunkowosc****ewnie finansowo lepiej wyjdziesz pracujac tam, ale moze jednak cos ciagnie Cie do powrotu do kraju. sam musisz ustalic swoje priorytety

jestem księgową 16 lat w zawodzie mam licencje, gdybym teraz podejmowala decyzje to nigdy w zyciu nie zostalabym ksiegową a poszla bym w kierunku HR. Po primo bardzo ciezka praca, terminy , nie moge wziasc urlopu do 10-go miesiaca, oraz na rozliczenia Vat i Cit, bilans itp. Po drugie zarobki to dobre mają głowni księgowi ale jaka odpowiedzialność, ja jako samodzielna księgowa podległa pod głownego księgowego nie zarabiam jakoś kokosów a 6 lat studiów ( bo i podyplomowe mam). Tyle lat nauki to możesz wybrac lepszy kierunek. Stres okropny, praca w większości z babami a to zaraz kłótnie, fochy, daj se spokój, jak masz się tyle uczyć jak ja to lepiej wybierz coś innego

Mysle o tym, aby skonczyc studia w Polsce, zainwestowac w rozwoj jezyka angielskiego i znalezc prace w zagranicznej firmie, ktora ma swoj oddzial w Polsce. Nigdy nie mialem problemow z nauka, lubie uczyc sie i zawsze mialem b,dobre wyniki w nauce. Moze jednak warto wrocic i sprobowac zbudowac swoja przyszlosc w ojczystym kraju? Aktualnie pracuje za granica i jedynym plusem tego jest dobra sytuacja finansowa. Jezeli chodzi o zycie towarzyskie, to jestem z niego niezadowolony... Chodzi glownie o brak znajomych, wynika to z braku czasu i ludzi, ktorzy sa dookola (brak wiekszych ambicji, nastawienie na wegetacje i zaspokojenie podstawowych potrzeb). Strasznie meczy mnie to psychicznie...