Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćautorka000

Odwiedziny szwagierki.Czy to ja jestem nienormalna ?

Polecane posty

Gość gośćautorka000

Przyjechała do nas w niedziele szwagierka, siostra męża z rodzina. (Po pierwsze nie zapraszaliśmy jej, sama sie wprosiła bo oni nie maja planó na niedzele to przyjada do nas ). Ok, mąż nie odmiwił wiec przyjechali. I sie zaczeło.. Siostrzenica ma 14 miesiecy, właśnie zaczeła chodzić i jak widomo wszedie jej pełno. Nie miałabym z tym żadnego problemu gdyby jej mama pilnowała dziecka, chodziła za nią, kontrolowała co dziecko robi. Zamiast tego, na dzień dobry szwagierka zaczeła mi przestawiać wszystko w domu DOSŁOWNIE ! Wszystkie świeczki, wazony, ramki ze zdjęciami pochowała do szafek albo ustawiła na szafkach które są wysoko, przeszkadzala lampa to ja wyniosła do sypialni, bez żadnego wstydu przestawiałą wszystko bo jak stwierdziła Emilka Ci to wszystko pozrzuca i poprzewraca. I faktycznie byłoby tak bo mama jej wogole nie pilnowała, dziecko biegało robiło co chciało a mama kawusia., i siedziała na d***e. Dobrze ze to nie był grudzień bo pewnie choinke na balkon by mi wyniosła.. Jak pojechali to oberwało sie meżowi ze nic jej nie powiedział, nie poparł mnie ( ja ją upomniałam ze bez przesady nie musi mi tu robić przemeblowania na co ona odpowiedziała - jeszcze mi podziękujesz !! ). Powiedzcie, czy to ja przesadzam czy szwagoerka ewidentnie zaczeła sie rzadzić zeby móc spokojnie siedzieć i nie pilnowac dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nawet, gdyby pilnowała, mogłoby coś zepsuć. Racja jest po środku. Ty powinnaś była trochę przygotować dom na obecność dziecka, a ona powinna je pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, a ty znowu swoje...... Wez sie kobieto zacznij leczyc, bo coraz glupsze historie wymyslasz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×