Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś chodził lub chodzi do psychologa?

Polecane posty

Gość gość

Jest coś z czym sobie nie radzę i prawdę mówiąc nie mam o kim z tym porozmawiać, głównie dlatego, że problem który mnie trapi jest nieakceptowany przez społeczność. Pomyślałam, że może psycholog? Może ktoś był w podobnej sytuacji? Czy z psychologiem bez skrępowania da sie porozmawiać o poważnych problemach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdziesz nawet do psychologa i co ? problem się rozwiąże wątpię myślę że jak było tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to, że problem się rozwiąże. Chodzi o potrzebę wygadania sie, takiej bezwzględnej szczerości, zrzucenia z siebie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodziłam. Krótko, bo krótko, ale chodziłam. Jednak nie polecam psychologów na NFZ - schematyczna gadka szmatka z zegarkiem w ręku, spotkania raz na 1,5 miesiąca. Absolutnie nic Ci to nie pomoże, jeśli masz możliwość, zdecydowanie lepiej pójść do jakiegoś dobrego psychiatry i psychologa w jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodziłem przez wiele lat. najpierw dwa razy w tygodniu potem raz w tygodniu. i na NFZ. pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a czy psycholog was oceniał? Komentował wasze zachowanie, postępowanie? Czy tylko słuchał i doradzał jak problem rozwiazać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam prywatnie do terapeuty. Bardzo pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchał i doradzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłem i chodze , ale słabo to widze po moich wizytach oni sami chodza do psychologa nazywa sie to wizjer , takie spotkanie gdzie omawiaja problemy swoje z pracy z innym psychologiem bo sami sobie z tym nie radza to tylko ludzie wiec tez sie sami w sobie gubia w tym wszystkim i traca czasem rownowage wiec dlatego jedna pani psycholog "terapeutka" sie po prostu zauroczyła mocno i straciła grunt pod nogami bywa tak polecam ci najpierw na spokojnie precyzyjnie okreslic i nazwac to z czym masz problem, serio tzn zebys mogla okreslic najdokladniej z jakimi emocjami sobie nie radzisz . i nazwij je to jest takie troche , poznanie wlasnego wroga ktorym jestes sama dla siebie ale nawet jesli pojdziesz do psychologa to przynajmniej bedziesz wiedziec o co ci samej chodzi i co jej powiedziec, zamiast chodzic tam miesiacami zanim w ogole dojdziecie do tego w czym lezy problem napisalas ze jest cos z czym sobie nie radzisz, wiec chyba juz wiesz co to jest , staraj sie nad tym zapanowac , da sie , przepracowac to samemu , ale nie kazdy potrafi, no nie kazdy musi , to nie tak ze pani czy pan psycholog to ma a ty nie , wiec sama tez mozesz sobie bardzo duzo pomoc ale jesli to przeszkadza ci w normalnym codziennym zyciu i pelnieniu funkcji to tak, idz , nie czekaj wazne zebys wiedziala sama z czym masz problem , znajdz go, nazwij, najdokladniej jak potrafisz i wtedy idziesz i mowisz jest tak i tak i potrzebuje pomocy wtedy jest latwiej,szybciej, taniej,i bezbolesnie psycholog jest objety tajemnica zawodowa, zadne info jakie tam sie miedzy wami pojawi nie wyjdzie poza pokoj, nie wolno psychologowi tego nikomu powiedziec bo raz etyka nie zezwala a dwa to prawo. w******iby go z pracy z wilczym biletem a ty moglabys mu sprawe karna zrobic wiec jak potrzebujesz pomocy to idz, nie czekaj czemu masz sobie nie pomoc . pozwodzenia i zdrowia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycholog Ci nie zaszkodzi a moze pomoc:-) ja chodzilam i jestem zadowolona, psycholog pokazal mi drzwi i powiedzial : tedy nalezy isc i dalej radze sobie sama:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalas ze problem ktory Cie trapi jest nieakceptowany przez społeczność. jesli sie pojawił w Tobie to jest to sam w sobie problem spoleczny spoleczenstwo nie akceptuje siebie samo , bo swiat jest inny od nadinterpretacji zastanego teraz i tu . niech Cie to nie odstrasza , jesli potrzebujesz takiej wizyty to idz,nie zwlekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No a czy psycholog was oceniał? Komentował wasze zachowanie, postępowanie? Czy tylko słuchał i doradzał jak problem rozwiazać? " nie może Cie oceniać , nie może komentowac twoich zachowan,moze podsunac sugestie ich przyczyn , pomoc zrozumiec samej swoje wlasne zachowanie i z czego winika,czy wyniklo, czy tez to ze na to wlasnie reagujesz tak a nie inaczej bo itd . i idz do takiego ktory z toba bedzie rozmawial, jak siedzi tylko i slucha to ja od razu dziekuje. to musi byc wymiana infirmacji , informacja zwrotna ma Ci pomoc wlasnie w pojeciu swojej naturalnej sklonnosci, sugestie zmiany , inne rozwiazanie, inna droge, czy jak ktos napisal inne drzwi wlasnie. tak to dziala i ma dzialac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma psychiatry i psychologa w jednym - te profesje się wykluczają ignoranci, psychiatra jest od recept a psycholog od terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×