Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problemy z jednym wykładowcą na studiach..

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym umrzeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co sie dzieje? Nie zaliczyłaś czegoś? Nie oddałaś w terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie nie w tym rzecz.. W tym semestrzenie mam nawet z nim już zajęć tylko, że już jakiś czas temu usłyszał moją jedną rozmowę z koleżanką i się zainteresował sprawą.. Powiedział mi, że jak nie będę z nim współpracować to zgłosi to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie go obsmarowałaś w rozmowie z koleżanką? Skoro nie masz z nim zajęć to jak i po co masz z nim współpracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o niego chodziło. Mówiłam do koleżanki o moich problemach o tym, że chcę popełnić leki i mówiłam jej o pewnym leku który chciałabym ściągnąć z zagranicy.. On to usłyszał i tak jak mówiłam zainteresował się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie powiedziałaś że bierzesz narkotyki i będziesz musiała mu robić dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narkotyków nie biorę ale coś w tym stylu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może adipex? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popełnić samobójstwo* Nie wiem co mam zrobić. On mi nie daje spokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze. Chce sie zabijać jakimś lekiem z zagranicy? A co na to Twoja kolezanka z która gadałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka zdecydowanie próbowała mi wyperswadować ten pomysł z głowy... ale to koleżanka, a ten wykładowca? Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechlapane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do psychiatry i do psychologa. I nie zabijaj się! Czemu chcesz to zrobić w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co on Ci może zrobić? I tak chcesz się zabić, więc co Ci zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłosić to gdzieś? Nie wiem. On się ciągle mną interesuje i chce żebym z nim rozmawiała o tym. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie zgłosi? Chyba do świętego Piotra. Grzecznie mu powiedz, że nie będziesz z nim rozmawiała o swoich prywatnych sprawach i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem? Moim rodzicom chociażby? On mi może narobić problemów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś tak głupia, że aż mi ręce opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×