Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj 5 letni syn sie mnie wstydzi

Polecane posty

Gość gość

Syn chodzi do zerówki, jest dzieckiem raczej niesmialym i wycofanym. Niedlugo maja jechać na wycieczke , owiedzialam synowi, ze mogę się zglosic na opiekuna i tez z nim pojade ale pwoeidzial, ze mam nie jechać , ze on nie hcce żebym jechala. Jakis czas temu pwoeidzial, ze nie chce zebym po niego przychodzila do klasy, ze woli jak to robi "ciocia" ( sasiadka której czasem zaplace żeby poszla po niego jak mam cos wazengo do załatwienia i sama nie mogę) Wypytywalam go czy ktoś cos na mnie pwoiedzial, czy dzieci się z niego smieja przeze mnie itd. ale zawsze odp ze nie. Czy możliwe jest żeby dziecko 5 letnie moglo się wstydzić swojej matki? Przyznam , ze jest mi cholernie przykro i dziwi mnie ten fakt bo uchodzę za zadbana osobe ,. zawsze się czesze maluje , mama fajne ciuchy i figure itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie chodzi o to jak wyglądasz, tylko jak się zachowujesz w towarzystwie syna w szkole... przemyśl sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
dziwne to u tak małych dzieci,mój 14.5 latek teraz sie mnie wstydzi ale to uważam za zdrowy objaw,jestem w trójce klasowej i miała być wycieczka na 4 dni,klasa rozbrykana strasznie,warunek był taki że pojedzie jedna osoba z trójki,ja dysponowałam czasem i chęci były ,ale mój młody jak to usłyszał to juz nie chciał wycieczki,a tak mnie męczył żebym cisnęła wychowawce na te 4 dni. A może krzyczysz na synka bo np za wolno sie ubiera,albo zbyt głośno i natarczywie wypytujesz o przedszkole i kolegów? Myślę że nie ma to nic wspólnego z wyglądem ,dla takiego malucha mama zawsze jest najpiekniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, mam donośny glos ale nigdy nei wydzieram się na niego. fakt, ze wypytuje go co w szkle było jak z niej wracamy itd. ale to chyba normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jestes osoba dominujaca i dlatego synek jest niesmialy. Chlopczykom w tym wieku wydaje sie ze sa juz duzi, a mamusia daje pouczenia przy innych dzieciach , a moze jeszcze caluje na przywitanie. BRR...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, mamy w taką ładną zadbaną mamę, ale jak przychodzi do otworzenia ust to potrafi przy dzieciach z przedszkola krzyknąć do innych "czemu po gnój z rowerem nie przyszłaś" (niby to żarty, ale nie na miejscu), może coś robisz nie tak, zastanów się, dzieciaki są wredne i potrafią wiele złego powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jedna wade ( chodzi o niepelnosprawnosc) ale to chyba nie wpoinno być problemem. Kolezanki i koledzy syna mnie lubia bo zawsze jestem dla nich mila i kiedy np. maluja to mowie, ze bardzo ladnie itd. ;) Kompletnie nie rozuemim dlaczego syn tak się zachowuje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz to może być to, może są tacy , którym to nie przeszkadza, ale są i tacy, którym przeszkadza najmniejszy problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko mój 5 latek to się mną wychwala że to ja jestem jego MAMUSIĄ :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś matko mój 5 latek to się mną wychwala że to ja jestem jego MAMUSIĄ smiech.gif " x no i co w związku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
16.28 to miło,ale nie pogrążaj autorki,twój wpis jest nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że to nie o wstyd chodzi. On po prostu chce pokazać, że umie sam, że sobie poradzi bez Ciebie. Chce na pewno być podobnie jak inne dzieci - sam, z panią, plecakiem, kolegami. A co do odbierania - po prostu zawsze odbierasz Ty a ciocia tylko czasami - dlatego jest to dla niego atrakcyjne. Oczywiście mogę się mylić, może ktoś małemu coś o Tobie powiedział albo zwyczajnie dzieci jego czy innego chłopca nazwały mamisynkiem i teraz tak się zachowuje, ale myślę że nie o wstyd chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze dziwne sama mam synka 4 latka i on jest strasznie dumny jak po niego przychodze,chwali sie ze jestem jego mamą,moze powiedziałas cos głupiego przy innych i sie zawstydził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synek sie napewno Ciebie nie wstydzi!! kocha Cie najmocniej pod sloncem, serio :) u mnie bylo podobnie, az sie dowiedzialam o co chodzi :) tez chodzil do zerowki i nie lubil jak po niego przychodzilam, wolal ciocie, babcie, dziadka :) bo jak po kogos przychodzila mama to koledzy sie smiali ze z "mamusia za raczke" :) :) naprawde!! 5-letnie dzieci potrafia sie smiac z kogos po kogo przychodzi mama :) ale jak przyjdzie tata, ciocia, babcia lub dziadek to wszystko jest wtedy ok :) kiedys wzielam sie na sposob i przyszlam po mlodego i na glos zeby inne dzieci slyszaly: "kochanie chodz, zabieram cie na pizze" -wtedy inne dzieci zazdroscily a synek byl przeszczsliwy i nie przeszkazalo mu ze ja po niego przychodzilam :) (moze to malo wychowawcze, ale zadzialalo, a na pizze lub lody chodzilismy co jakis czas prosto po szkole )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18,13, chyba trafilas w sedno bo syn mi ostatnio mowil, ze nie chce zebym trzymala go w szkole " za raczke" :D Dzieki! Dobry sposób z ta pizza i lodami. 👄 dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko daj znac czy pomoglo :) to ja z 18:13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×