moj ojciec alkoholik stacza sie na dno

Witajcie, moj ojciec jest bardzo bogatym czlowiekiem,ale pije-nie radzi sobie.Stacza sie na dno,coraz szybciej.Kiedy probuje rozmawiac,zaprzecza,obraza sie,ciagle pije.Ma duzo na glowie,wazne sprawy i duze kredyty.A pije od rana,traci swiadomosc i rozsadek,zdrowe myslenie.Nas-dzieci ma za nic,za debili,nikogo nie slucha,ubliza nam.Jak pomoc czlowiekowi nie utracic dorobku jego zycia,jak pomoc mu ocalic siebie,nim wszystko zrujnuje doszczetnie?pomocy

"moj ojciec jest bardzo bogatym czlowiekiem" "Ma duzo na glowie,wazne sprawy i duze kredyty." hahahahaha bogacz na kredytach

moze zle to ujalem,chcialem w skrocie ujac istote sprawy.Moze nie bogacz-ale ma pieniadze,moze nie tak to powinno byc napisane,ale pisze w nerwach.chodzi o to ze czlowiek ciezko pracowal cale zycie a teraz nalog mu to wszystko niszczy,co zrobic?>

nie ma pieniądze - tylko napożyczał pieniędzy widzisz różnicę? i pamiętaj, że długi się dziedziczy - więc powoli przygotowuj się do spłacania