Faceci czy wy naprawde tesknicie za swoimi kobietami?

Jesli tak, to co to znaczy ze tesknicie? Jak ta tesknota u was wyglada? Boli was bardzo, nie mozecie spac, jesc itd? czy moze wrecz przeciwnie, probujecie ta tesknote zabic spotkaniami z kumplami, sportem itd?

Po co tęsknić, są inne... Szkoda czasu!!

No tak, czemu mnie nie dziwi taka odpowiedź... Nie taką chcialam przeczytac, ale brutalna prawde trzeba sobie w koncu uswiadomic.

Brutalna prawda jest taka, że jak czasem wyjedzie i muszę spać sam to mam nockę z głowy. Bez niej nawet wyspać się nie mogę

Jak miło :-) to moze jeszcze któryś z was przywróci tę jakże zachwianą wiarę kobiet w to ze wam ich szczerze brakuje...

jak kocha to teskni.

nie wiem czy sa zdolni do takich odczuć :O

Tęsknic za ex? Za kobietą którą nie widziało sie kilka dni? Za żona zostawioną w kraju? Jak już zakładasz takie tematy to sprecyzuj o co ci chodzi.

miło ze sie gosciu wyspać nie może? ja piertole:O pewnie jakby skoczył z wiezowca to z tęsknoty to bys była wniebowzieta? o co pytasz tak naprawdę? o to czy facet jest jak pies? nie. nie jestesmy psami i aczkolwiek ogonkiem możemy pomerdac to wyobrażanie sobie, że jesteście wszystkim czego nam potrzeba do szczescia jest nieporozumieniem. nie macie takiej władzy

Za SWOIMI KOBIETAMI, jest wyraźnie napisane w temacie. Czyli nie o ex chodzi. O swoje aktualne kobiety które kochacie (jeśli kochacie), a jeśli tęsknicie to z jakichś powodów - czyli jakaś dłuższa rozłąka, obojętnie czy w sensie fizycznego oddalenia od siebie czy psychicznego. Chodzi ogólnie o tęsknotę za kobietą i to do jakiego stopnia ona ma u was miejsce i jak sobie z nią radzicie.

Nie.

tylko jakis niedorozwój emocjonalny może czerpac radośc z tego, że ktos cierpi z tesknoty za nim. to tyle jeżśeli chodzi o ciebie. co do tematu to przywiązanie do kogos tak mocne, że sie za nim tęskni jest słabościa a ze słabościami trzeba walczyć

kzięciu, nie przesadzaj, zle interpretujesz temat i postawione w nim pytanie. Nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego wora, bo w tym momencie rzucasz jakimiś chorymi stereotypami. Chodzi mi po prostu o to, że chciałabym wiedzieć jak faceci tesknia. Mowią nam kobietom ze tesknią, ale ciekawi mnie czy tak samo bardzo jak one, np. Jak bardzo ta tesknota ich dotyka. Nie zakladam przy tym niczego w stylu, ze umieraja z tesknoty czy zycia sobie poza kobietami nie wyobrazaja.

księciu napisał zbyt ostro, ale z grubsza się zgadzam. Tęsknoty, jęczenie jak mi to bez ciebie źle itp, dobre sa do nastolatków. Dorosły facet ma być silny i trzymac uczucia na wodzy. Wręcz je kontrolować.

I jeszcze jedno. Uwazam ze to jak bardzo ktos za kims teskni, mowi nam wiele o sile jego uczuc do nas. Nie dziw sie wiec kzieciu czy jak ci tam, ze kobietom jest milo kiedy wiedza, ze facet za nimi teskni. Bo wtedy wiedza, ze kocha i ze sa mu bliskie. Co w tym dziwnego? Jakim prawem wyzywasz tu kogos od niedorozwojow?? Tobie nie sprawiloby przyjemnosci gdyby kobieta powiedziala ci ze za toba teskni? Tak po prostu? To ty jestes jakis niedorozwiniety, ze tak podchodzisz do tematu.

gość dziś , nie do konca sie zgadzam z tobą. Jesli jako facet bedziesz trzymal swoje uczucia na wodzy, to twoja kobieta bedzie kazdego dnia umierala z niepewnosci, co do niej czujesz. O to chodzi w zwiazku twoim zdaniem? O uczuciach trzeba sie wzajemnie zapewniac, nie tylko czynami, ale slowami rowniez.

a ja zgadzam sie z autorką , kzięciu - źle zrozumiałeś. Jej chodziło, że miło, że faceci potrafią tęsknić, i to naprawdę szczerze :)

gość dziś , wreszcie ktoś normalny, dziękuję :-)

" Dorosły facet ma być silny i trzymac uczucia na wodzy. Wręcz je kontrolować. " A co to życie bez emocji ? Potrafisz się zakochać lub nie zakochać tak na zawołanie ? Naprawdę jesteś w stanie tak kontrolować uczucia?

a czy w przysiędze małżeńskiej jest: "będe cię kochaqł i tęsknił aż do śmierci?" nie. nie ma. dlatego, że jak sie kocha ze wzajemnościa to daży się do wspólnego przebywania aby zapobiec tęsknocie. wymuszanie na kims zeznań dotyczących siły jego tęsknoty jako dowodu miłości jest chore. w dowód miłości to ja cie moge puknąc trzy razy przed snem bo wiem, ze za tym tęsknisz a ja nie lubie jak cierpisz np.;)

kzieciu, nikt tu nie pisze o zadnym wymuszaniu czegokolwiek. My kobiety na szczescie coraz czesciej niczego nie wymuszamy, a jedynie obserwujemy i oceniamy.

A kto mówi o życiu bez emocji? Czułości są potrzebne, mówienie sobie czegoś miłego równiez.. ale z rzadka. Dla mnie facet który co 5 minut mówi do swojej kobiety oj jak ja cie kofam kotku, to nie jest facet tylko pipuś.

tęsknota to przykre ucxzucie dlatego jeżeli ktos mi je funduje żeby sie upewnić, że go kocham to sajonara bo nie jestem królikiem doświadczalnym. ttęskonisz? tak kochanie. ale naprawde tęsknisz? naprawdę słonko. ale nie kłamiesz? nie kłamie kooorfa!!! właśnie gram w w CS i pije piwko ale tylko dlatego żeby zabić tęsknote!!!

jak cie nie ma to nie robie nic innego tylko tęsknie. w pracy, w kiblu, jak wale konia i rozmawiam mama.

Piszesz ze dazy sie do wspolnego przebywania zeby nie tesknic. Dalej nie rozumiesz tematu. Temat jest o TESKNOCIE ktora juz zaistniala, a jesli zaistniala to z jakichs powodow, czasami niezaleznych od nas. Klotnia, chwilowy kryzys, wspolna decyzja o rozlace na jakis czas w imie poprawy sytuacji, albo rozlaka z przyczyn wyzszych czyt. wyjazd na pare miesiecy do pracy zagranice itp. Nie wiem co jeszcze wymienic, rozne sa sytuacje w zyciu, kiedy trzeba sie na jakis czas rozlaczyc. Wtedy pojawia sie tesknota.

a jak sie nie pojawia to co?

Ja tęsknię.

kzieciu, nikt tu nie mowi o celowym sprawdzaniu twojej tesknoty, albo o jakims przeprowadzaniu doświadczen na tobie. Nie chodzi o to ze masz mowic swojej kobiecie co 5 minut ze za nia tesknisz, bo gdybys tak robil to ona zapewne by ci nie uwierzyla. Chodzi o to jak bardzo tesknota daje ci sie we znaki, o to jak ty sam ją przezywasz i jak sie z nia rozprawiasz.

Jak sie nie pojawia to ty sam wiesz co. Odpowiedz chyba jest tylko jedna, nie ma tesknoty, nie ma uczucia.

to narazie