Mój sąsiad ma dziewczynę

To głupie w sumie co piszę, ale jakoś mnie to tak dobiło. Nie znam gościa, nie chodzi o zazdrość. Nic z tych rzeczy.. Tyle, że oni tam też mieli problemy w domu i w ogóle.. Ale on ma dziewczynę. Przyprowadza ją do domu. Ma pracę. Samochód. Robi to dorośli ludzi.. Jest chyba trochę starszy ode mnie, a może młodszy nawet nie wiem .. I sobie zdałam sprawę, że tylko JA stoję w miejscu. Wszyscy wokół mnie mają życie a tylko ja nie mam.. I jest mi siebie tak strasznie żal, bo nawet sobie siebie nie wyobrażam mającej chłopaka, prawo jazdy czy jakiekolwiek życie..Nawet sobie tego nie wyobrażam.. Skończę jako stara, brzydka, samotna nieudacznica..

ciesz sie ze jestes sama,po co c***ijak,i tak bedzie siedzial i pil,a ty tylko bedziesz rodzila dzieci,i za 5 lat szukala POMOCY na kafeterii.zyj sobie sama ,jak ma ci sie cos przyplatac to sie jakis facet przyplata nie martw sie,niech ci sie nie spieszy,masz wlasne mieszkanie?

Nie chodzi mi o posiadanie chłopaka.. Nie o to chodzi.. Chodzi o życie, o dorosłość, o cokolwiek..

:(