Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kurwica mnie weźmie z tymi facetami

Polecane posty

Gość gość

Po co zawracają komuś głowę, skoro im najwyraźniej nie zależy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi na cholerę się z kimś umawiacie, a potem nawet nie raczycie dogadać sie co do szczegółów! przecież nie będę do niego kolejny raz pisać żeby dogadać wszystko, jak na razie to wygląda tak, że się umówiliśmy ale nie wiadomo gdzie, ja już ustaliłam dzień i godzinę, a on miał miejsce, ale oczywiście ani słowa nie napisał jak dotąd! a może mnie nie być na facebooku jutro rano etc.. i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę ja mam już to gdzieś, można nawet zostawić wiadomość z propozycją i tyle, chyba, że czeka do ostatniej chwili, ale to też brak szacunku do czasu kogoś innego. Przecież nie będę siedzieć i czekać aż on łaskawie napisze, a też nie chcę się wkopać w rolę wszystko planującej, bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto zaproponował spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty juz zaproponowalas teraz do niego nalezy.Jak mu zależy na spotkaniu to niech da cos z siebie.Poczekaj cierpliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On! Gdybym to była ja, to nawet bym nic nie mowiła.. bo machnęłabym ręką. I to parę razy wracał do tematu, chciał się tak koniecznie umówić.. a teraz nagle co.. cisza od pt, zero szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie on zaproponował i pytał o termin.. ja termin wyznaczyłam, no się zgodził i na niego i na godzinę.. miejsce miał on sprecyzować konkretnie (bo on je zna tj adres)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to mi nie zależy? Pisałam do niego już pierwsza.. pod rząd jeszcze.. i za drugim razem specjalnie napisałam ustalając termin spotkania, bo o niego pytał.. myślę, że inicjatywę pokazałam wystarczającą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy to spotkanie ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ja mam inicjować i wyznaczać wszystko, to pasuję ,za dużo razy już się dawałam wpuścić w maliny i przejmować inicjatywę, a ludzie się rozleniwiali mają mózgi i pomyślunek tak samo jak ja, nic nie stoi na przeszkodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro o 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale jak ja mam inicjować i wyznaczać wszystko, to pasuję ,za dużo razy już się dawałam wpuścić w maliny i przejmować inicjatywę, a ludzie się rozleniwiali mają mózgi i pomyślunek tak samo jak ja, nic nie stoi na przeszkodzie" No tak napisać SMSa: "nasze spotkanie aktualne?" to poniżej twojej godności, nie bedziesz się zniżać do tego poziomu 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nieraz na fejsie nie ma całe dnie, a my nawet nie mamy swoich numerów telefonu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze spotkanie aktualne? taa, tylko ciekawe, gdzie ono się odbędzie... to jest pytanie kluczowe :P i nie, to nie jest netowo poznany facet, na żywca się widzieliśmy parę miesięcy ale sam na sam się nie spotykaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem konkretną osobą i lubię jak wszystko jest jasne i dopięte na ostatni guzik, i szanuje się mój czas, może dlatego aż tak się wściekam. No i też podoba mi się, nie ukrywajmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak go gdzieś usprawiedliwiam że moze 'zapomniał' że nie dogadał miejsca.. ale z drugiej strony sorry, my naprawdę mało gadaliśmy, żeby się pogubić w gąszczu wiadomości i tego, co się powiedziało, a co nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale piszesz że on zna to miejsce tzn adres... to moze mysli ze ty wiesz gdzie jest to miejsce czy o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wiem, jaki jest adres i on o tym wie doskonale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mnie nieraz na fejsie nie ma całe dnie" ale na kafeterii jesteś. Możesz czekać w****iona do wyznaczonego terminu a możesz napisać, choćby teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra to zrób tak..jesli oczywiscie ci zalezy na nim to napisz ostatni raz. cyt. Czesc wstaw imie,,powiedz ze nie bedzie cie na fejsie i zostaw swoj numer tel zeby dogadac sie w sprawie spotkania.i napisz tak chyba ze to juz nie aktualne?i bedziesz wiedziec czy ci odpiszesms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mam pisać trzeci raz pod rząd? Powtarzam; nie dam się znowu wpuścić w maliny. Nie wiesz ile razy tak miałam że coś organizowałam, wyznaczałam i potem ludzie (nawet nie że faceci tylko też znajomi) się rozleniwiali i im się nie chciało i zwalali na mnie. Litości, też bym chciała żeby ktoś przejął inicjatywę, a myślę że zrobiłam wystarczająco, by pomyślał, że chcę tego spotkania. Naprawdę. A jak nie, to trudno, do spotkania najwyżej nie dojdzie, może mu to da cos do myślenia. Ileż można..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego, że dzisiaj jestem dłużej na necie ? Przez 2 dni miałam zapiernicz i nie wchodziłam całe dnie. Poza tym szanuje się kogoś czas, jakbyśmy mieli nr telefonu to też inna sytuacja, a tutaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty masz z tym wpuszczaniem w maliny? Możesz czekać wkurzona i niepewna do tego dnia, mozesz wyjasnic sprawę. Dla mnie wpuszczenie w maliny, to właśnie czekanie jak głupia nie widomo za czym (tzn. aż się odezwie na fb).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tofinka, pomysł niezły. Ale też lekko desperacki, o, że mi tak zależy na spotkaniu, że nawet telefon mu zostawiam... jakby to było jakieś megaważne spotkanie biznesowe, a można byłoby to olać i wtedy dałoby mu do myślenia. Ale pomyślę, dziękuję Ci za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie: zależy Ci czy strzelasz focha? On nie czeka z niecierpliwością na spotkanie z Tobą, to Tobie zależy tzn. podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiku miku, bo ja wiem, że ludzie się łatwo rozleniwiają i nie chcę wpaść w pewien schemat. Rozumiesz mnie? :) i tak za każdym razem mam robić jak on się nie będzie odzywał? bo 'nie mam czekać jak głupia tylko się odzywać'. Jaki to ma sens? Tym bardziej że ja już do niego pisałam parę razy pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×