Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość matka

jak pomóc córce chorej na raka?

Polecane posty

Gość gość matka

córka ma 26 lat i stwierdzono u niej raka szyjki macicy w stopniu zaawansowanym, płacze, czuje się bezużyteczna. ma wspaniałego narzeczonego, chłopak ją bardzo kocha i cieszyłam się, że będzie dla niej wsparciem a ona chce go zostawić bo nie chce mu marnować czasu itp. jak jej pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytryna duzo witaminy c, odciac cukier i duzo warzyw. rak to grzyb wiec zwalcza sie go dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co Ci poradzić :( pomodle się za Twoja córkę żeby miała siły do walki wieksze niż strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaawansowany, tzn który stopien dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z jej narzeczonym - żeby nie odpuszczał. To normalne, że tak się ona zachowuje - przechodzi wszystkie etapy radzenia sobie z tą sytuacją. Uspokoi się w końcu, ale musicie przy niej trwać, nie wmawiać jej "będzie dobrze" skoro nie jest gotowa na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość matka
stopień 3. boli mnie ze ona chce zostawic tego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegos takiego jak sam stopien 3, rak szyjki macicy ma inne oznaczenia... chyba to prowo... albo twoja córka dostała 3 grupe cytologii i mysli ze to rak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i gdyby to była prawda, to raczej kwestia czy zostawi chłopaka dla matki byłaby na jednym z ostatnich miejsc... Czy na tym forum nie ma normalnych ludzi, tylko same gimbusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość matka
nie jestem lekarzem ale na tyle co mi wiadomo stopni zaawansowania raka szyjki macicy jest 4. A nie chcę, żeby zostawiała chłopaka bo wiem, że i on ją i ona jego kocha tylko ona ma chwilową słabość, martwię się, że tak się izoluje, myśle, ze wsparcie z jego strony bedzie jej bardzo potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prymitywne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło matko, ja tez nie jestem lekarzem, ale jak znajoma zachorowala to przestudiowałam prawie wszystko o tym raku, oprócz numeru cyfrowego sa jeszcze oznaczenia literowe, np. II A, III B.... Nie wiem jak mozesz nie wiedziec dokładnie jakiego ma raka, najwazniejsze jest zaawansowanie, potem typ złosliwosci od G1 doG3, i czy jest plaskonabłonkowy, czy gruczorakolak.... Jak na serio na raka to niech sie wezmie za leczenie a nie pieprzy o chłopaku, lekarze w tym kraju nie lecza prawie, trzeba walczyc o terminy, kontrolowac wyniki badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia,3.stopień raka i zwalczać go owocową dietą!!!Ludzie,znachorzy od siedmiu boleści,leczcie ją może głodówką jak ten znachor z N.Sącza?! Onkolodzy są od leczenia a nie diety owocowe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklep w google; kapsaicyna leczy raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze zdązyłas cos wygooglowac, ale zakładanie takich prowokacji jest głupie. Idz dziecko spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×