Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renasia

prosze o opinie...nie wiem co myslec....

Polecane posty

Gość renasia

Prosze o opinie na temat mojej sytuacji…. Spotykam sie z chlopakiem. Probujemy ponownie po kilka miesiecy nam nie wyszlo. Lubie spedzac z nim czas, lubie jak jestesmy blisko, pociaga mnie fizycznie, ale boje sie tego jak zachowa sie w moim towarzystwie znajomych, nie ma edukacji, pracuje jako kucharz ( to wcale mi nie przeszkadza) W ostatnim tygodniu podobno zapomnial telefonu w domu, dzwonilam, pisalam caly dzien, odezwal sie tylko raz, a potem mial jazde ze mam do niego pretensje i sie unosze. Faktycznie ponioslo mnie, mam problem kiedy druga osoba nie odpisuja lub nie odbiera telefonow. Zaczynam miec dziwne mysli, niepewnosci, leki. W piatek nadal obrazony, zaczal krzyczec ze wole spedzac czas z kolezankami niz z nim, ze mam go gdzies. W weekend przyjechala moja kolezanka z chlopakiem z UK. Powiedzialam mojemu chlopakowi (moze i juz bylemu) ze nie chce sie klocic, ze przeciec chce milo spedzac czas, nie chce aby sie denerowawal. Napisalam mu ze po pracy bedzie mogl dolaczyc do nas. Obiecalam mu to. Po pracy on dzwoni do mnie, ze faktycznie chce dolaczyc. We mnie nagle rosnie agresja i niechec, ze nie chce aby jednak przyjezdzal, mowie mu ze wysle mu adres, nie robie tego. W zamian on czeka pod moim domem o 2 nad ranem, ja do niego wracam, szkoda mi go, zal mi go, jest mi glupio ze nie dalam mu adresu, bo pojawil sie we mnie wstyd, ze mialabym go przedstawic jako mojego partnera. Spimy ze soba, rano on zaczyna byc bardzo agresywny, niszczy mi sukienke w ktora bylam ubrana, mowiac ze nigdy dla niego sie ladnie nie ubieram, ze sie go wstydze, ze jego moge trzymac w ciemnym pokoju, z dala od ludzi, ze chodzi mi tylko o seks , nic wiecej. Niszczy mi ubranie, rzuca we mnie czekolada wczesniej kupiona, robi cos fizycznego na co mowie ze nie mam ochoty i ze zachowuje sie okropnie, on ze mam tylko w glowie jego ‘ ch****’, ze jestem szmata, ze dobrze ze mnie tak potraktowal, mnie i moje cialo. Nie umiem tego skonczyc, moze ciagnie mnie do niego bo jest mi go zal, bo jestem sama w obcym miescie, ale nie cierpie siebie za to ze sie go faktycznie wstydze, ze boje sie co powie, ze nie bedzie mial o czym gadac z moimi znajomymi, ze moze jego angielski nie jest taki dobry, ze przyniesie mi wstyd. Nie wiem skad bierze sie to uczucie, ale jego reakcja po tej sytuacji byla straszna, potraktowal moje cialo jak szmate, twierdzac ze przeciec to chce, ze tylko do jednego go potrzebuje, ze jego moge tylko spotykac w ciemnosci. Moze moj umysl sie broni, bo z niego czasem wychodzi agresja, tego sie obawiam, ze nie wiem jak sie zachowa po prostu wsrod ludzi, on mi za to wmawia ze to ja jestem dziwna, ze to ona bedzie gadal a nie ja, ze mam jakies schizy. Czemu nie umiem tego skonczyc, nie chce traktowac tak drugiego czlowieka, wiem ze to jest straszne. Jest mi go szkoda, wychowal sie bez ojca, nie ma znajomych (co mnie wlasnie zastanawia) , lubi wypic, topi wlasnie smutki w alkoholu i narkotykach, ma zachowania ktore nie sa normalne, bardziej zachaczaja o borderline, ale on ciagle zwala wine na mnie, ale to ze psuje mi rzeczy, robi cos nad moim cialem co nie chcialam wyzywa...nie jest dobre. Jestem w takim stanie ze musze isc do psychologa, moj poprzedni partner nie traktowal mnie dobrze, byl leniwy, traktowal mnie byle jak, byl agresywny...czemu nie moge sobie wmowic ze stac mnie na wiecej, ze mam wysokie poczucie wartosci, ze mezczyzni musza szanowac kobiety...czemu ciagnie mnie do takich co maja wielkie problem zyciowe a moze ten psychologiczne....:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwkość
Oboje jesteście porąbani. Lubisz jak się nad tobą trzepie? Patologia jak w ,,Arizonie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renasia
nie lubie--- dlatego ide do psychologa, bo to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jest bardzo chore. Tu poblemem nie jest jego słaby angielski (wtf?) tylko to,że to psychol,że Tobą pomiata..a Ty jesteś z nim z litości,bo jest taki biedny i pokrzywdzony? a siebie samej Ci nie żal? wolisz,żeby Cie lał i wyzywał? i do tego cpa i pije... nie rozumiem takich jak Ty,to on sie powinien leczyć a Ty powinnaś z nim dawno zerwać,lepiej być samą w obcym mieście niż z kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, co ty robisz z tym facetem, nie kochasz go!!!! jeśli ktoś kocha, to chce żeby wszyscy poznali wybranka naszego serca, a Ty sie wstydzisz!!!! Myślę, ze rzeczywiście seks ci jest potrzebny, a koleś moze dobrze robi to sie go trzymasz. Zryłaś mu psychikę, traktujesz jak śmiecia....więc nie dziw się że wpada w szał....gdyby mnie tak facet traktował, to też bym szalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×