Mężczyźni dehumanizuja kobiety

Bo sami nie są w pełni ludźmi. Facetowi jest wszystko jedno może byś sam, może mieć kumpli nie tworzy żadnych więzów i relacji z nikim. Zazdrości kobietom ze potrafią żyć w stadzie i społeczności dlatego próbuje ja od tego od stada oderwać i zrobić sobie z niej inkubator i termofor z cyckami. Ponieważ nie jest istota ludzka próbuje na zasadzie projekcji wmówić jej ze toon jest człowiekiem a ona tylko podludziem a jest na odwrot

Dobra, kończ z tym spamem i idź spać, bo to już mega nudne się robi.

ja jestem kobietą a nie żyje w stadzie, jestem tygrysem, więc jak? nikt nikogo nie dehumanizuje, to co piszesz to bio i ludzkie feministko z Koziej Wólki, wejdź se w związek ze Szczuką. albo z Grodzką:O

Ale was boli prawda

Ej, Grodzka jest akurat spoko.

Ej, Grodzka jest akurat spoko. x dla autorki tak, z jednej strony zaspokaja lesbijskio- feministyczne wyzowolenie z drugiej - wypierane pragnienie fallusa:)

Nie chodzi o fallusa dziecko. Chodzi o notoryczna, permanentną przemoc psychiczna