za co faceci tak naprawde kochaja kobiety?

jakies cechy charakteru? zachowanie wzgledem mezczyzn? cos z wygladu?

Nie kocha się za coś tylko poprostu się zachochują i tyle, kobieta musi mieć to coś

To nie jest właściwie zadane pytanie. Ja na przykład nigdy żadnej nie kochałem. Pociągają mnie jak każdego i lubię ich towarzystwo choć widzę jak bardzo są od nas różne ale żeby od razu kochać..? Seks wystarczy moim zdaniem i na tym koniec bo ani żadna miłość ani żadnego rodzaju dopasowanie nie sprawią że związki będą udane i trwałe. Niemalże każdy na dłuższą metę okazuje się kompletnym fiaskiem i dobrze jeśli choć jedno jest na tyle mądre żeby odejść bo inaczej oboje żyją w piekle do ostatniego tchnienia i umierają ze świadomością że życie przeleciało im między palcami. Nie mam więc żadnego pojęcia o jakiej miłości mówisz a lubię was za poczucie humoru jeśli je macie i za seksowny wygląd jeśli wyglądacie seksownie ;) Jest jednak o wiele więcej cech za które was nie lubię ;) i to przez nie właśnie z pewnością nie wpakuję się w żaden związek.

jakie cos? co to jest cos? nie wiecie za co kochacie? nie wiecie dlaczego jestescie z kobieta? nie potraficie sie nawet okreslic? nic dziwnego ze kobiety zostawiaja facetow, ktorzy sami nie wiedza czego chca i po zyja:O niedojrzalosc niektorych facetow mnie przeraza, rece opadaja

gość dziś - dzieki za szcerosc w temacie:) a moge wiedziec za co i dlaczego niektorzy faceci wchodza w zwiazki i malzenstwa?

mężczyźni kochają pomimo wad a nie za coś!

Kocha się za nic, bez granic, potem się bierze po głowie:P

przeciez nie kochacie wszystkich kobiet za nic, wiec co sprawia ze sie zakochujecie w danej kobiecie ? co to powoduje?

Czysta chemia i okazanie zainteresowania z Waszej strony+jak widzimy że Wam zależy:P

gdy spojrzymy pierwszy raz na kobietę , zaczynamy sobie wyobrażać z nią różne rzeczy i sytuacje i jeśli potem odzwierciedli się to w jej charakterze i wzajemności , to zabujanie murowane :P

gość dziś ... a moge wiedziec za co i dlaczego niektorzy faceci wchodza w zwiazki i malzenstwa? x Dlaczego robią to niektórzy nie potrafię powiedzieć ale powiem ci dlaczego ja to kiedyś zrobiłem ;) Uznałem po prostu że osoba z którą postanowiłem się związać jest wartościowa i że tak jak w naszej dotychczasowej znajomości tak i po ślubie będziemy umieli znaleźć wyjście z każdego konfliktu gdyby taki się pojawił. Pomyliłem się oczywiście bo okazało się że czas jest zabójcą związków i zgoda zniknęła jak fatamorgana. Okazało się że była ułudą a ja zrozumiałem że jeśli nawet nie pomyliłem się w ocenie swojej wybranki to z pewnością źle oceniłem szanse na udany związek. A udane związki są jak yeti. Wszyscy o nich słyszeli ale nikt ich nie widział ;) Dodam tylko że w chwili w której postanowiłem o złożeniu pozwu rozwodowego gotów byłem swoją wartościową wybrankę zamordować ;) a dziś bogatszy o doświadczenia i znający zagadnienie związku od podszewki wiem że szkoda pary bo choć z pewnością każdy związek jest inny to koniec każdego zawsze jest ten sam. Trwała niezgoda i wzajemne uprzykrzanie sobie życia.

Za oczy, za spojrzenie, za zapach, za sposób poruszania się, za inteligencje, za poczucie humoru, za czułość i troskę i za cycki ;)